Wpis z mikrobloga

Kiedyś jak pierwszy raz się zderzyłem z rynkiem nieruchomości myślałem, że pośrednik to taka osoba, która pomoże mi znaleźć mieszkanie XD

O naiwności, serio myślałem, że ok, dostanie 5000 PLN, no ale będzie mi szukał, za mnie jeździł itd. A okazuje się, że nie 5k, tylko 3% wartości mieszkania, nic nie będzie szukał tylko ew. podsyłał co tam ma, a 99% umów z kupującymi jest podpisywanych na etapie zadzwonienia na ogłoszenie i stanowi warunek, aby w ogóle otworzyć drzwi oraz oczywiście podkładkę by skasować te dodatkowe 3%.

To że legalne jest pobieranie prowizji od obu stron umowy jest chore XD

#nieruchomosci
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: Pobieranie opłat z obu stron powinno być prawnie zabronione. Druga sprawa, że w tej cenie powinien być przynajmniej odbiór techniczny z rzeczoznawcą. Skoro kasują niemało - 18tyś przy 3% wartości mieszkania od powiedzmy 600tyś to nie widzę powodu dlaczego rzeczoznawcy nie zapewniają (koszt 500-1000zł). No chyba, że pośrednik jest w zmowie z sprzedającym i znowu działa na naszą niekorzyść ukrywając wady produktu w sprzedaży, której pośredniczy.
  • Odpowiedz
@mickpl: tak tak, za 5k zatrudnisz kogoś, kto będzie Ci nadskakiwał kilka miesięcy, „jeździł za Ciebie” bo może coś kupisz, albo i nie.

Przelicz realnie czas i koszta jakie trzeba spełnić, żebyś otrzymał tę wymarzoną usługę premium, a następnie zastanów się czy sam byś ją wykonał za 5k.

O ile popieram wszelkie działania anty dopłatowe, a zakup nieruchomości mam dawno za sobą, to niektóre te wpisy brzmią jak zwykły wysryw,
  • Odpowiedz
@Vetinari z mojego doświadczenia, to możesz sobie wybrać każdego możliwego pośrednika. Raz się spotkałem gdzie babka mi zaśpiewała 3% prowizji ale netto. Gdy zapytałem ile procent wynosi VAT, to nie była przekonana odpowiedzi, odroczyła ta informacje na później i do dzisiaj mi nie dała znać ( ͡° ͜ʖ ͡°) to wiele mówi na ich temat.
  • Odpowiedz
w tej cenie powinien być przynajmniej odbiór techniczny z rzeczoznawcą


@Lukasq: no właśnie nie za bardzo - jak pośrednik bierze prowizję od obydwu stron, to każde jego działanie potencjalnie jednej stronie pomaga, a drugiej szkodzi. Dlatego stara się nie robić niczego, żeby uniknąć konfliktu interesów ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@mickpl: ja utargowałem z 2.5% na 1.5% a babka trafiła się serio ogarnięta, bo to akurat właścicielka biura nieruchomości, wszystko idzie u niej od ręki ogarnąć, więc tragedii nie ma.
  • Odpowiedz
@mickpl: wynajmuję kilka mieszkań i mam też domki letniskowe na sezon lub tak jak teraz... na sylwestra

ogłoszenia hulają co jakiś czas na portalach ogłoszeniowych i uwielbiam te kontakty z pośrednikami

umowa na wyłączność
więc daję mu zobowiązanie do znalezienia klienta w ciągu 7 dni w przeciwnym razie
  • Odpowiedz
  • 15
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: nie wiem, cokolwiek? W tej chwili tylko wyszukuje ogłoszenie w okolicy o jaką ci mniej więcej chodzi i przyjeżdża z kluczami. Patrząc na to, że Otodom robi to pierwsze za darmo dla kupującego, i jakieś kilkadziesiąt złotych dla sprzedającego, to płacisz 3% wartości mieszkania za to że ktoś ci je otworzy.
  • Odpowiedz
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: dla Ciebie jako klienta? Nic poza tym co ma w umowie ze sprzedającym.

A to, że sprzedający są często jeleniami i podpisują wszystko co im ktoś podetknie pod nos to inna sprawa.

Co więcej korzystanie z pośrednika sprzedaży czy w przypadku kupującego doradcy kredytowego, nie jest obowiązkowe i nikt do tego nie przymusza.
  • Odpowiedz
@mickpl: prawilnie przypominam, że wszystko można negocjować, w szczególności stawkę pośrednika. 3% jest dla frajera, który nie podejmie się negocjacji.

Osobną kwestią jest to, że powinien być zakaz pobierania prowizji od dwóch stron umowy.
  • Odpowiedz
@the_good_guy: Czy w takim razie skoro stara się nie robić niczego to dlaczego trzeba mu płacić - a przynajmniej % od wartości. :D
To tak jakbym ja był zatrudniony u 2 konkurencyjnych pracodawców i u każdego nic nie robił, żeby nie szkodzić drugiemu.

Można by też pomyśleć, że pośrednik jest od tego aby dopełnić prawnie transakcji, no ale też nie, bo od tego jest notariusz.
  • Odpowiedz
A z jakim pośrednikiem współpracowałeś?


@Vetinari: z najtańszym, o ile on w ogóle istnieje. xD
Tak to jest jak ludzie biorą po taniości albo samemu się nie chce niczego ogarnąć, aby pośrednik był tylko dodatkiem. Trafią na taniego, który jest sprytny i widzi, że trafił się klient jeleń, to go doi.

Ja akurat mam dobre wspomnienia z pośredniczką. Kogoś tam dalej z pokrewnej branży polecała i jak go sobie zreaserchowałem,
  • Odpowiedz
To że legalne jest pobieranie prowizji od obu stron umowy jest chore XD


@mickpl: płaci zawsze kupujący nie ważne co jest w umowie napisane. Dlaczego? Ponieważ jeżeli płaci sprzedający to o tyle jest podniesiona wartość nieruchomości. Tak to dokładnie wygląda. Nie licz na to, że jest inaczej.
  • Odpowiedz
@mickpl: Szczytem było jak gadam z typem i mi mówi, że ma działki na sprzedaż które mogą mnie zainteresować, ale chce podpisać umowę, że w razie czego kupie u niego. Myślę spoko i mówię mu, że mogę podpisać na te konkretne działki, które mnie interesują. Ok ok...
Przyszła umowa a tam kwiatki, że jak w ciągu 2 lat znajdę jakąkolwiek działkę to wiszę mu 3k XD Nic o działkach wymienionych
  • Odpowiedz