Macie jakiś pomysł jak przeżyć do 10 stycznia '25r., jeśli w tym momencie okazało się że nie mam autentycznie ani grosza. Rachunki opłacone, nie mam już nawet zapasów makaronu. Nie mam od kogo pożyczyć, ani nie wezmę chwilówki - nie chce żadnej pomocy od anonów. Jakieś darmowe jedzenie znajdzie się w Warszawe, stołówki dla 'potrzebujących' czy coś w tym stylu? To niby, tylko miesiąc, ale jednak może być ciężko, na wigilię nie jadę więc może być krucho... tak by zostało tylko 21 dni do wyżerki.
Ktoś, coś?
Mam jeszcze ze 3kg mąki więc podpłomyki robią robotę, ale nie wiem ile na tym pociągne.
@mirko_anonim: we wszystkich dużych miastach raczej są jakieś jadłodajnie. Obczaj też lodówki społeczne. Nie wiem jak w warszawce, ale w Łodzi co jakiś czas są napełnianie przez co najmniej jedną fundację. Sam ileś razy rozwoziłem po nich szamę. Najwięcej jedzenia w nich jest w okolicach świąt. Niektóre knajpy się pozbywają nadmiaru jedzenia z imprez firmowych.
@mirko_anonim: kraść w sklepach, oczywiście tylko żarcie, podstawowe produkty, jednak kradzież maksymalnie do 100pln, jak będziesz miał pecha i złapią to możesz mieć jednocześnie szczęście bo jak zobaczą co ukradłeś i wytłumaczysz sytuację to może się zlitują i nie wezwą policji a może i dadzą coś wtedy sami lekko przeterminowanego za friko - sprawdzone, próbuj ( ͡°͜ʖ͡°)
@mirko_anonim przejdź się do jakiś większych korpo budynków, nabierasz owoców i ciasta. A tak bardziej serio zrób kartkę z ogłoszeniem, że pomożesz w świątecznych porządkach i spokojnie dorobisz parę stówek. Sporo osób szuka też kogoś kto zajmie się ich zwierzakiem na Święta, jeśli nie masz planów to znowu sposób na łatwe dorobienie.
#wyznanie #biedactwo
Macie jakiś pomysł jak przeżyć do 10 stycznia '25r., jeśli w tym momencie okazało się że nie mam autentycznie ani grosza. Rachunki opłacone, nie mam już nawet zapasów makaronu. Nie mam od kogo pożyczyć, ani nie wezmę chwilówki - nie chce żadnej pomocy od anonów. Jakieś darmowe jedzenie znajdzie się w Warszawe, stołówki dla 'potrzebujących' czy coś w tym stylu? To niby, tylko miesiąc, ale jednak może być ciężko, na wigilię nie jadę więc może być krucho... tak by zostało tylko 21 dni do wyżerki.
Ktoś, coś?
Mam jeszcze ze 3kg mąki więc podpłomyki robią robotę, ale nie wiem ile na tym pociągne.
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi
Nie wiem jak w warszawce, ale w Łodzi co jakiś czas są napełnianie przez co najmniej jedną fundację. Sam ileś razy rozwoziłem po nich szamę. Najwięcej jedzenia w nich jest w okolicach świąt. Niektóre knajpy się pozbywają nadmiaru jedzenia z imprez firmowych.
A tak bardziej serio zrób kartkę z ogłoszeniem, że pomożesz w świątecznych porządkach i spokojnie dorobisz parę stówek.
Sporo osób szuka też kogoś kto zajmie się ich zwierzakiem na Święta, jeśli nie masz planów to znowu sposób na łatwe dorobienie.