Wpis z mikrobloga

@KapitanKam: Na pocieszenie, pomyśl sobie o tysiącach kobiet co myślały że zarobią miliony na OF, a sprzedały swoją intymność w internecie za 50 dolarów, bo znalazło się tylko kilku spermiarzy. Zdjęcia tych bab będą gdzieś w internecie albo u jakiegoś spermiarza na dysku prawdopodobnie do końca istnienia elektronicznych środków zapisu, w zamian za równowartość jednego dnia roboczego w normalnej robocie. XD
  • Odpowiedz
Na pocieszenie, pomyśl sobie o tysiącach kobiet co myślały że zarobią miliony na OF, a sprzedały swoją intymność w internecie za 50 dolarów


@DoktorNauk: Ciebie to serio pociesza?
  • Odpowiedz
@recesja: Ja mam to w doopie, ale jak OP daje do zrozumienia, że można zazdrościć, albo czuć niesprawiedliwość, bo jakaś labadziara zarobiła miliony to dałem mu do zrozumienia, że to tylko wierzchołek góry lodowej a pod powierzchnią wody jest tysiące kobiet które się skompromitowały na wieczność. Także nie ma co się zamartwiać jedną labadziarą milionerką.
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: Z jednej strony masz całkowicie rację, że tylko małemu promilowi się cokolwiek udaje zarobić na OF, a reszta to właśnie tak jak opisujesz, zdjęcia wpuszczone w internet, a zarobku z tego praktycznie żadnego. Jest tylko jedna rzecz, aktualnie internet, social media są tak przeseksualizowane, że uwierz mi, nie będzie to miało na tych dziewczynach żadnego negatywnego efektu, oczywiście pomijając moralny dla osób trzecich. W momencie, w którym jakieś emerytowane
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: w ten sposób, ja sie uczepiłem bo słowo pociecha dla mnie dość dużo znaczy, są rzeczy w których mimo gówna w jakim żyjemy można odnaleźć pocieche i przy nich odpocząć troche od tego zepsutego świata, żeby nie stać sie jego częścią.
  • Odpowiedz
@okradzione: Trudno się z Tobą nie zgodzić. Mnie by męczyło psychicznie jakby moje zdjęcia latały w internecie. I też odnoszę się właśnie do indywidualnej kwestii moralnej czy psychicznej takiej baby co wrzuciła gołe zdjęcia do neta i nic z tego nie miała. Jednak w przypadku tego co dzisiejsze społeczeństwo akceptuje to masz 100% racji.
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: Zabrzmię trochę jak jakiś stary boomer, ale myślę, że to będzie dobry przykład. Dobre kilkanaście lat temu u mnie w mieście, w szkołach była znana pewna dziewczyna(a miała z ponad 20lat), trzeba powiedzieć otwarcie, że była atrakcyjna, brała udział w jakichś konkursach piękności czy coś, nie do końca ogarniam ten temat, ale pewnego razu zrobiło się o niej jakoś bardzo głośno, po czym się dowiedziałem, że wypłynęło jej nagie
  • Odpowiedz
@KapitanKam: Jak już wyżej napisali- mediana zarobków na OF to 800 zł, w dodatku powiększona przez ten promil, który zarabia tysiące. No i ten promil akurat tak się składa, że reklamuje OF i nagania inne dziewczyny na uczestnictwo- kwestia na ile zamieszany jest w to właściciel OF, który zarabia z tego setki mln dolarów. Teksty, że to sztuka i pomoc dla młodych dziewczyn to xD.
  • Odpowiedz
No to miłej pracy w poniedziałek faceci, co o 5 pobudka i potem 10h z-----------a fizycznie z dodatkiem mobbingu?


@KapitanKam: Przecież zawsze możesz zostać pranksterem na tiktoku czy patostreamerem na yt. Nie wiem, co cie ogranicza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Na pocieszenie, pomyśl sobie o tysiącach kobiet co myślały że zarobią miliony na OF, a sprzedały swoją intymność w internecie za 50 dolarów, bo znalazło się tylko kilku spermiarzy. Zdjęcia tych bab będą gdzieś w internecie albo u jakiegoś spermiarza na dysku prawdopodobnie do końca istnienia elektronicznych środków zapisu, w zamian za równowartość jednego dnia roboczego w normalnej robocie. XD


@DoktorNauk: Przecież to idzie w kierunku "you go girl" i
  • Odpowiedz
Na pocieszenie, pomyśl sobie o tysiącach kobiet co myślały że zarobią miliony na OF, a sprzedały swoją intymność w internecie za 50 dolarów, bo znalazło się tylko kilku spermiarzy. Zdjęcia tych bab będą gdzieś w internecie albo u jakiegoś spermiarza na dysku prawdopodobnie do końca istnienia elektronicznych środków zapisu, w zamian za równowartość jednego dnia roboczego w normalnej robocie. XD


@DoktorNauk: ale tak szczerze to co z tego że takie
  • Odpowiedz