Wpis z mikrobloga

Jestem na b2b od niedawna. Starsi ludzie jak to słyszą, robią oczy "o kurka śmieciówka", a ja nigdy wcześniej nie czułem, by moja praca miała (dla mnie) więcej sensu i efektu.
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: to jest smeiciowka, dla firmy jesteś intruzem i odpadem z gowno kontraktornii który musi zrobić jak najwięcej płacąc mu jak najmniej. Kontraktornia zgarnia 50% twojej pensji. Pracownik to co innego. Jego należy rozwijać, pieścić, awansować żeby został w firmie na dłużej.
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: IT na UoP to jacyś juniorzy albo ludzie którzy nie są pewni swoich umiejętności i się boją, na B2B masz prawdziwych specjalistów, seniorow i doswiadczonych którzy nie boją się konca projektu bo wiedzą że zaraz przeskoczą na nowy.

Oczywiście nie jest to twarda regula, ale w znacznej większości tak jest.
  • Odpowiedz
IT na UoP to jacyś juniorzy albo ludzie którzy nie są pewni swoich umiejętności


@Hmrogrz: Najlepsze, co dzisiaj przeczytałem.
Odejdź od klawiatury, pójdź sie przewietrzyć bo bradzisz, majaczysz chłopie.
  • Odpowiedz
@Pudzianator321: co wy z tymi smieciowkami moje dwa warunki ważniejsze od hajsu jak teraz szukam roboty to full remote i b2b, jak mi to firma potwierdzi to dopiero rozmawiam o pieniądzach. Na UoP to się czułem jak niewolnik
  • Odpowiedz
@krdewra: wystarczy nie pracować w jakimś kołchozie który traktuje Cie jak gowno to zobaczysz że B2B jest dużo lepsze niż UoP, ale to trzeba mieć naście lat doświadczenia, a nie po bootcampie się chwalić ze się jest w IT
  • Odpowiedz
Pracownik to co innego. Jego należy rozwijać, pieścić, awansować żeby został w firmie na dłużej.


@Pudzianator321: i płacić mu mniej niż temu śmieciowi z kontraktornii
  • Odpowiedz