Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Tldr: różowa zmieniła pracę, wcześniej pracowała w korpo za 10k, a teraz zarabia 3800zł bez perspektyw na podwyżki, co czyni mnie głównym żywicielem rodziny.

Cześć. Jestem z różową od ponad 7 lat. Przez te lata przeżyliśmy wiele kłótni, ale zwykle się szybko godziliśmy. W porównaniu do innych znajomych myślę, że jesteśmy dobrą parą .

Rzecz w tym, że ostatnio różowa zrezygnowała z wysokiego stanowiska w korpo na rzecz pracy w budżetówce, gdzie aktualnie ma 3800zł i niea zbyt dużych perspektyw na podwyżki.
Samo to nie byłoby takie złe gdyby nie to, że do tej pory żyliśmy ekstrawagancko. Podróże zagraniczne do 4 razy w roku w hotelach 5-gwiazdowych (w tym Tajlandia, Dubaj, USA, Nowa Zelandia, Australia, Japonia) , częste wychodzenie "na miasto", swego czasu diety pudełkowe, do tego drogie prezenty, całkiem huczne przyjęcia na urodziny itd.
Żyło nam się dość spokojnie gdy łącznie zarabialiśmy prawie 20000zł miesięcznie

Teraz nasze zarobki to łącznie 13200zł, z czego 3800zł to tata kredytu, a jakieś 1500zł to innego rodzaju raty 0% na różne sprzęty RTV, AGD, smartphony itd.

Mówiłem różowej że musimy teraz zaciskać pasa, bo nie ma szans na to, żeby nadal żyć na takim poziomie jak wcześniej. Zgodziła się, ale nie widzę żeby się coś zmieniło. nadal wybiera najdroższe produkty, nadal potrafi wyjść z koleżankami na miasto i wydać 500zł w jedną noc .

W dodatku czuję że to niesprawiedliwe, że ja muszę ciężko harować, a ona niewiele wnosi do budżetu. Myślę że przynajmniej powinna przejąć obowiązki domowe ode mnie (do tej pory 50/50) i może zacząć gotować, żeby chociaż nd jedzeniu zaoszczędzić.

Co robić? Myślę o tym, żeby moja wypłata szła na moje osobne konto, a nie wspólne do którego różowa ma dostęp i kartę.
Ale czuję że będzie drama.

#zwiazki #rozowepaski #pieniadze #logikarozowychpaskow #praca #pracbaza #finanse



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim nie rozmawialiście o tym jak jej decyzja o zmianie zatrudnienia wpłynie na wasz styl życia przed jej podjęciem? Jak na ludzi, którzy są ze sobą 7 lat, to sorry, ale wasza komunikacja raczej leży.
(#!$%@?ąc od tego, czy 20k z czego 5k na raty pozwala na ekstrawaganckie życie)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: skoro już tyle zwiedziliście to wystarczy, teraz się ustatkować i problem solved ¯\(ツ)/¯. A tak serio to gdzie Ty byłeś gdy ona zmieniała prace, było jej uzmysłowić z czym to się wiąże jeśli ona nie miała wyobraźni.
  • Odpowiedz
@MorningStarR: bo nie to jest problemem. OP ma rację przyzwalając partnerce na zmianę pracy na mało płatną. I ma też rację aby za tym szła zmiana oczekiwań od życia. @mirko_anonim rozwiązanie które widzę, to silne ograniczenie jej niekomtrolowanego dostępu do pieniędzy które dostarczasz. Musi poczuć na co teraz realnie możecie sobie pozwolić. Nawet jej się kasa skończy, to podstawy: jedzenie, czynsze; będziesz w stanie bezpiecznie uregulować.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Brzmi jak laska sobie dobrze opracowała plan byś został betabankomatem a Ty nawet tego nie zauważyłeś xD teraz musisz wypić piwo jakie pozwoliłeś jej naważyć i płacić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Puuch12 #!$%@? oczywisty bait (wakacje 4 x w roku w 5* hotelach w Dubaju, USA, Australii) z 15k/msc

Nie wiem co trzeba mieć w głowie aby nawet baita nie potrafić logicznie skleić xD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim wasza komunikacja w związku chyba w ogóle nie istnieje. Wy się tylko kłócicie i godzicie a nie realnie rozwiązujecie problemy. Jesli panowała zmienić pracę na mniej płatna to powinna być wcześniej rozmowa i ustalenia jak życie się zmieni. Jak nie stosowałaby się do ustaleń z wydawaniem to powinna być kolejna rozmowa że teraz część kasy jest na wydatki a resztę jak ona chce sobie coś opłacić to musi ze swojej
  • Odpowiedz
Samo to nie byłoby takie złe gdyby nie to, że do tej pory żyliśmy ekstrawagancko. Podróże zagraniczne do 4 razy w roku w hotelach 5-gwiazdowych (w tym Tajlandia, Dubaj, USA, Nowa Zelandia, Australia, Japonia) , częste wychodzenie "na miasto", swego czasu diety pudełkowe, do tego drogie prezenty, całkiem huczne przyjęcia na urodziny itd.


@mirko_anonim: yyy i to wszystko z 20k budżetu xd? to co Wy nic nie odkładaliście i może jeszcze na kredytówkach cisnęliście?

niebywały jest mental normictwa, 20k zarabiają w 2 osoby i nic nie umieją odłożyć i żyją ponad stan - to jest właśnie typ osoby co wstawia na insta co chwile nową fotkę z odległych miejsc, knajpek, jeszcze jakieś auto w leasing
  • Odpowiedz
yyy i to wszystko z 20k budżetu xd? to co Wy nic nie odkładaliście i może jeszcze na kredytówkach cisnęliście?


@Dietetyq: no przecież pisze że nawet telefon musiał wziąć na raty xDD
Niektórzy tacy są ze ile by nie zarabiali to wszystko wydadzą i żyją od wypłaty do wypłaty.
  • Odpowiedz