Wpis z mikrobloga

Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i nie byłem w pracy nawet jednej godziny? Przypadkowe spotkanie dawnych znajomych ze szkoły, to jedna z niewielu rzeczy, której się cholernie obawiam.
#przegryw #przegrywpo30tce
dziobnij2 - Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie s...

źródło: 0d416015224ee8bcf7d20b8b706eb809pepe-holding-a-cross-1149188974

Pobierz
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dziobnij2: ty leniu śmierdzący, i co żeś osiągnął?

Ja pracuje odkąd tylko skończyłem technikum, z-----------m na produkcji i studiowałem zaocznie, a teraz mam 29 lat i siedze se za biurkiem.
Mam dom, żonę, urodził mi się syn, a ostatnio kupiłem auto z 2017 roku WIDZISZ TAK SIE ODNOSI SUKCES A POMARAŃCZA NIE DLA CIEBIE LENIU
  • Odpowiedz
@dziobnij2: to jest chujnia że rozmawia się głównie o pracy i dzieciach z takimi. Też mnie to nudzi. Jak spotykam starych znajomych to natychmiast kieruję temat na bieżące sprawy typu sport, hobby, zakupy, śmieszne filmiki z internetu itp zależnie od sytuacji gdzie ich widzę.
  • Odpowiedz
@Diamond-kun Chyba najmądrzejszy post do tej pory. Właśnie tak to wygląda, huop został niewolnikiem własnego mózgu i tego co on mu podpowiada, dlatego nie może nic zmienić iść do pracy. Myślę, że takie choroby/zaburzenia/lęki to są gorsze niż fizyczne jakieś ułomności.

Bo jak nie masz nogi to Ci współczują no i widzą, że bez nogi biegać się nie da, ale da się jakoś żyć. A takie lęki odbierają człowiekowi wszystko po
  • Odpowiedz
@Studento4444 między byciem niewolnikiem a byciem totalnym leniem przechodzącym obok życia, który przez 15 lat nie zrobił NIC wartościowego jest ogromna przestrzeń, wiesz? Można pracować, uczyć się, rozwijać powoli jakiś własny biznes, pasje. Mnóstwo rzeczy. A można też przez 15 najlepszych lat swojego życia siedzieć na dupie.
  • Odpowiedz