Wpis z mikrobloga

Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i nie byłem w pracy nawet jednej godziny? Przypadkowe spotkanie dawnych znajomych ze szkoły, to jedna z niewielu rzeczy, której się cholernie obawiam.
#przegryw #przegrywpo30tce
dziobnij2 - Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie s...

źródło: 0d416015224ee8bcf7d20b8b706eb809pepe-holding-a-cross-1149188974

Pobierz
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Variv najprędzej to wypadkowa lenistwa

@Anonymous_Cyberpope nikt nikogo nie wytresował. Praca to stały element życia. Zwierzęta też muszą pracować żeby przetrwać. Pająk musi zbudować sieć, rekin czy tygrys musi polować, Bóbr buduje tamy itd itp
  • Odpowiedz
@dziobnij2: Pytam całkiem poważnie - bez beki i zapewne z jakąś internetową, anonimową troską, żeby zrozumieć ten problem: wstydzisz się, że masz ponad 30 lat, mieszkasz ze starymi, bierzesz rentę i nie pracujesz - i zakomunikowanie tego dawnym znajomym wiąże się u Ciebie z jakimś upokorzeniem? No okej. Ale co stoi na przeszkodzie, żeby coś z tym zrobić? Nie wyprowadzisz się od razu, to jasne. Jednak dlaczego nie chcesz poszukać
  • Odpowiedz