Wpis z mikrobloga

Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w wieku powyżej 40/45 lat). Nagle pojawia się ściana i okazuje się, że psiecko lub kotecko to jednak nie dziecko i widzimy koleżanki posiadające szczęśliwe rodziny, natomiast my już nigdy takiej rodziny mieć nie będziemy.
Przy okazji statystyki pokazują nam czemu nie ma takiego wzrostu w przypadku mężczyzn - facet powyżej 45 lat wciąż może mieć dziecko.
#demografia #dzieci #rozowepaski
Klimbert - Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 ...

źródło: dep

Pobierz
  • 128
  • Odpowiedz
  • 449
Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.


@Klimbert: A masz takie badania, jak to użycie antydepresantów wygląda u bezdzietnych, w porównaniu do tych, które mają dzieci, czy tak sobie wymyśliłeś, że tak jest?
  • Odpowiedz
  • 9
@murdoc: Kobiety +45 w 2024 roku miały 20 lat w roku 2000 - social media zaczęły się wtedy kształtować, ale prawdziwa inwazja to już 2010+, kiedy te kobiety były koło 30. W jaki sposób miałby w aż takim stopniu na nie wpłynąć?

Nie wiem jaka jest dzietność kolorowych kobiet +45, ale jeżeli proporcjonalnie większa, niż białych, to powiązanie dzietności z antydepresantami jak najbardziej sensowne - a przynajmniej na tyle, żeby
  • Odpowiedz
@Klimbert: A jak wygląda procent alkoholizmu/samobójstw u męzczyzn w tym samym wieku? Może akurat kobiety biorą antydepresanty, a mężczyźni radzą sobie z tą samą przyczyną za pomocą innych środków.
  • Odpowiedz
Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.


@Klimbert: samotność, brak partnera, efekt przemijania, social media

A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na
  • Odpowiedz
@wstanczyk: Tu jakieś pierwsze z brzegu w google:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26644174/

faktycznie pisanie o "bezdzietności" jest lekko nad wyrost, bo z tego badania wynika, że jedno dziecko też wpływa na większą ilość leków, natomiast to samo badanie mówi, że 2+ dzieci najbardziej zmniejsza szansę na przyjmowanie takich rzeczy.

Jakby głębiej pogrzebać, to pewnie można dojść do wniosku, że zwiększona bezdzietność i posiadanie tylko jednego dziecka to skutki tego samego procesu społecznego, ale OP tego faktycznie
  • Odpowiedz
Nie wiem jaka jest dzietność kolorowych kobiet +45, ale jeżeli proporcjonalnie większa, niż białych, to powiązanie dzietności z antydepresantami jak najbardziej sensowne - a przynajmniej na tyle, żeby to dokładniej zbadać i zweryfikować.


@slawek887: Białe kobiety w USA są statystycznie bogatsze, a więc statystycznie częściej korzystają z usług płatnego psychiatry, za depresje w większości wypadków odpowiada chemia mózgu, na, którą nie mamy wpływu, dlatego terapia nie działa i podajemy antydepresanty
  • Odpowiedz
faktycznie pisanie o "bezdzietności" jest lekko nad wyrost, bo z tego badania wynika, że jedno dziecko też wpływa na większą ilość leków, natomiast to samo badanie mówi, że 2+ dzieci najbardziej zmniejsza szansę na przyjmowanie takich rzeczy.


@slawek887: tylko to nie do końca może wynikać z ilości dzieci, tylko z predyspozycji, osoby o takich cechach mają statystycznie tyle i tyle dzieci, są podatne w takim stopniu na depresję...
  • Odpowiedz
tylko to nie do końca może wynikać z ilości dzieci, tylko z predyspozycji, osoby o takich cechach mają statystycznie tyle i tyle dzieci, są podatne w takim stopniu na depresję...


@HaPe: To idź i dyskutuj z tymi, którzy robili to badanie i napisali takie, a nie inne wnioski ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 2
faktycznie pisanie o "bezdzietności" jest lekko nad wyrost, bo z tego badania wynika, że jedno dziecko też wpływa na większą ilość leków, natomiast to samo badanie mówi, że 2+ dzieci najbardziej zmniejsza szansę na przyjmowanie takich rzeczy.


@slawek887: szczerze mówiąc to nie wiem gdzie to wyczytałeś bo tam jest napisane w podsumowaniu:
This analysis of high-quality data for a national population indicates that early motherhood, childlessness and low parity are
  • Odpowiedz
  • 7
znow ważne męskie grono ekspertów od rodzenia i ogarniania dzieci xd Idźcie pomagać swoim partnerkom, zajmijac się swoim potomstwem.


@ciemnienie: uwielbiam to, że posty kobiet zawsze muszą kreować pewną rzeczywistość. Nie wiesz ile pomagam swojej żonie w opiece nad dzieckiem więc bardzo proszę ale nie zabieraj w tej sprawie głosu. Nie esktrapoluj swojej sytuacji na wszystkie związki.
  • Odpowiedz
DLACZEGO SIĘ NIE BOICIE? DEMOGRAFIA UPADA BÓJCIE SIĘ, ZASTĄPIĄ NAS MURZYNAMI

Jak zwykle baby to są gupie, a wykopki najmądrzejsi, wiedzą, że tylko rodzina daje szczęście i spełnianie a każdy jeden ma 5 dzieci minimum.
  • Odpowiedz
Jakby głębiej pogrzebać, to pewnie można dojść do wniosku, że zwiększona bezdzietność i posiadanie tylko jednego dziecka to skutki tego samego procesu społecznego, ale OP tego faktycznie nie podkreślił.


@slawek887: To też jest jakiś pomysł. Z innej strony można też patrzeć na to tak, że generalnie świadomość chorób psychicznych, w szczególności depresji znacznie wzrosła na przestrzeni ostatnich lat, a starsze kobiety generalnie częściej chodzą do lekarzy i lepiej dbają o
  • Odpowiedz