Wpis z mikrobloga

  • 398
@7609: idąc tym studenckim tokiem myślenia każdy sprzedawca przestępca, złodzieje kupują towary i sprzedają drożej z chęci zysku, Kanalie.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1245
Fakt jest taki, że pewne rynki powinny być regulowane, skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń, to powinni też regulować rynek nieruchomości np. poprzez ograniczenie ilości mieszkań, które mogą być zakupione w danym okresie.
  • Odpowiedz
@7609: jeszcze zakaz kupna więcej niż jednej paczki prezerwatyw na miesiąc (coby kryzys demograficzny zwalczyć), kartki na mięso (wiadomo, krowy srają) i ograniczenie zakupów na steam do 1 gry na kwartał.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@7609: Wystarczy podatek od sprzedaży 2 i więcej mieszkań w roku i już sprawa załatwiona. No ale do takich rozwiązań to trzeba na spokojnie synek przysiąść - mamy kryzys mieszkaniowy więc nie ma co się spieszyć żeby podratować rynek.
  • Odpowiedz
Fakt jest taki, że pewne rynki powinny być regulowane, skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń, to powinni też regulować rynek nieruchomości np. poprzez ograniczenie ilości mieszkań, które mogą być zakupione w danym okresie.


@7609: raczej taki, że nie powinni regulować sprzedaży biletów, bo uj im do tego
  • Odpowiedz
skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń


@7609: tyle tylko, że nie powinni regulować takich rzeczy, to jest problem z d--y, którym te chuje nie powinny się zajmować bo biorą nasze pieniądze i za te pieniądze powinni zajmować się realnymi problemami. Dlaczego problem z d--y? Bo jeżeli ktoś sprzedaje bilety za 10zł a ludzie są gotowi zapłacić 20 to się wyfrajerzył. A jeżeli już tak bardzo chce sprzedawac bilety taniej niż ludzie są w stanie zapłacić to może sprzedawać je na konkretne imię i nazwisko i tyle. "Spekulanci" nie mają szans. I nie ma potrzeby angażować jakieś pieprzonego urzędasa czy prokuraturę, która bierze pensję od jakiejś babci emerytki, która na koncerty nie chodzi.

Podobnie z mieszkaniami:
kompletne rozregulowanie prawa budowlanego (ludzie mieszkają w mieszkaniach co mają po kilka dekad bez remontów, a obecnie nielegalnei jest
  • Odpowiedz
@7609: To nie fakt tylko Twoja opinia. Poza tym częściowo się z nią zgadzam. Z drugiej strony to tylko perspektywa większych miast. Co jeśli ktoś chciałby kupić 50 mieszkań w jakimś małym miasteczku bo ma tam firmę i problem z dostępem do pracowników, więc chce im zaoferować możliwość wynajmu mieszkań w tej miejscowości do czasu gdy będą u niego pracowali?
  • Odpowiedz
@sEB-q: @voov100 jak tacy wyksztalceni ekonomicznie jestescie to moze wyjasnicie mi do czego sluza podatki, (i oczywiscie zeby nie bylo to "do j-----a przedsiebiorcow")
A, no i wolny rynek to oznaczal rynek wolny od renty i rentierow
  • Odpowiedz
Fakt jest taki, że pewne rynki powinny być regulowane, skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń, to powinni też regulować rynek nieruchomości np. poprzez ograniczenie ilości mieszkań, które mogą być zakupione w danym okresie.


@7609:

Albo powinni przestać regulować rynek biletów.
  • Odpowiedz
idąc tym studenckim tokiem myślenia każdy sprzedawca przestępca, złodzieje kupują towary i sprzedają drożej z chęci zysku, Kanalie.


@sEB-q: no nie masz racji niestety, bilety na koncert czy mecz i mieszkania łączy jedna sprawa to że są ograniczone. Na przykład w danej lokalizacji masz ograniczoną ilość mieszkań i nie da się wybudować więcej poprzez ograniczenia prawne co do wysokości budynków i budowy mieszkań pod ziemią więc nie da się wyprodukować
  • Odpowiedz
  • 27
@sEB-q Nie do końca. Z odsprzedażą czegokolwiek powinna się wiązać wartość dodana. W przypadku zakupu sera w markecie, nie musisz brać całej palety z hurtowni i możesz go kupić blisko siebie.

Przy zakupie od flipera, takiej wartości dodanej nie masz. Dostajesz to samo mieszkanie, które kupiłbyś bezpośrednio. Podobnie z odsprzedażą biletów na wydarzenia. Kupujesz ten sam bilet, tylko drożej.
  • Odpowiedz
skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń


@7609: No chyba, że jesteś Ticketmaster i sprzedajesz nieimiennne biety botom po czym LEGALNIE umożliwiasz im odsprzedaż na swojej platformie oczywiście pobierając prowizję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@7609 a to tylko jedna z zalet wolnego rynku :D kolejna duża zaleta to wykupić źródła żywności i d-----ć takie ceny żeby kromka z pasztetem była tylko na wigilie w rodzinie programistów ( ͡° ͜ʖ ͡°) na tym polega wolny rynek areczku, niewidzialna ręka wszystko wyreguluje sama
  • Odpowiedz
  • 19
@sEB-q Nie widzisz wartości dodanej z tego że biedronka kupuje od dostawców hurtowo, ogarnia transport, powierzchnię magazynowa i sklepową, lodówki, pracowników i dzięki temu możesz kupować produkty detalicznie blisko
domu?

Czy to serio to samo co kupowanie i chomikowanie mieszkania?

@buont O ja bym wszystko też przestał regulować. Ogromne korporacje powinny móc na przykład wykupywać źródła wody i regulować ci dostęp do niej mocno powyżej cen rynkowych przecież wolny rynek.
  • Odpowiedz