Wpis z mikrobloga

  • 261
@R_O_T_T_E_N i dobrze, że ścięli te drzewa. Wystarczy mocniejsza burza, spróchniały pień i takie drzewo może zabić przygniatając samochód. Dodatkowo liście opadają jesienią i tworzą śliską nawierzchnię. Także wcale tu nie chodzi o uniknięcie zawinięcia miłośnika szybkiej i bezpiecznej jazdy w BMW
  • Odpowiedz
ŁOMATKOBOSKO ŚFINTE DRZEFKA WYCINAJOM JAK TAK MOSZNA
W tym śmiesznym państewku temat drzew to jakaś #!$%@? schizofrenia xD Albo wycinają bez jakiegokolwiek pomyślunku i potem betonują wszystko jak leci, albo krzyczą jakby każde jedno drzewo było ostatnim przedstawicielem swojego rodzaju i bez niego tlen już by nie był produkowany. Na wszystko jest czas i miejsce - a szpaler drzew pół metra od jezdni takim miejscem nie jest. Drogi mają być bezpieczne i
kompek - ŁOMATKOBOSKO ŚFINTE DRZEFKA WYCINAJOM JAK TAK MOSZNA
W tym śmiesznym państew...

źródło: 5a3a0d058728a_o_full

Pobierz
  • Odpowiedz
@R_O_T_T_E_N: Kiedyś zastanawiałem się nad sensem drzew przy drogach ale mój sędziwego wieku dziadek mi powiedział, że jednym z powodów sadzenia w takich sposób roślinności był cień, który dawał ulgę koniom jeżdżącym takie trasy. Nie wiem ile w tym prawdy ale brzmi dosyć przekonująco.
  • Odpowiedz
@Leotard00: Biorąc pod uwagę, że w Polsce zdecydowana większość wypadków zachodzi przy prostej drodze podczas dobrej pogody to można się niezgodzić. Zacienienie drogi wpływa na jej trwałość, mniejsza różnica temperatur sprawa, że nie rozszerza się tak bardzo. Jechanie na patelni bez cienia też nienajlepiej wpływa na kierowców mimo klimatyzacji w każdym samochodzie.
  • Odpowiedz
@open_or_die: Sorki, źle zrozumiałem twój komentarz. Myślałem, że to coś w stylu, jakby tam stało drzewko bliżej to by się nie #!$%@?ł na dach, bo by się na nim zatrzymał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@R_O_T_T_E_N:

U nas przy jednej DW wycięli drzewa, a potem posadzili nowe. Nawet zrobili fundusz rewitalizacji drzew przydrożnych, i są tablice:

Nasadzono z funduszu rewitalizacji dzrzew przydrożnych przy wsparciu UE


( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@stary_kasztan a to był zwykły pech połączony z drzewem i #!$%@?ą robotą drogowców.
Przed auto wyskoczył pies więc szybka kontra, złapało tylnymi kołami smołę która jest rozlana na łączeniu połówek asfaltu i obróciło tyłem w drzewo. Jakby nie drzewo to by porysowało zderzak i tyle.

W tym miejscu jest przynajmniej 2 rowy w miesiącu przez tą smołę.
  • Odpowiedz