Aktywne Wpisy
Matylda_Megara +332
Ja #!$%@?, co za pokolenie...
Zabrałam młodszego pasierba na rolki - dzisiaj pierwsze wyjście z domu po ospie. Pogoda cudna, trzeba skorzystać.
Kask, ochraniacze na kolana, łokcie i nadgarstki, a ten mały cymbał się wyrżnął tak, że go w szpitalu teraz składają do kupy. Wziął i mi piątek #!$%@?ł.
Jakby grał w CSa do by mu się pewnie nic nie stało.
#dziecko #rodzicielstwo #sport #gorzkiezale
Zabrałam młodszego pasierba na rolki - dzisiaj pierwsze wyjście z domu po ospie. Pogoda cudna, trzeba skorzystać.
Kask, ochraniacze na kolana, łokcie i nadgarstki, a ten mały cymbał się wyrżnął tak, że go w szpitalu teraz składają do kupy. Wziął i mi piątek #!$%@?ł.
Jakby grał w CSa do by mu się pewnie nic nie stało.
#dziecko #rodzicielstwo #sport #gorzkiezale
Lesny_Boruta +323
Poszedlem sobie na foodtrucki ze znajomymi w #czestochowa Patrzę, kamper "Woki Tłoki" sprzedaje sajgonki po 4zł - mówię wezmę ze 2 na przegryzkę. Niby człowie wiedzioł, ale się łudził. Pytam z czym - z warzywami. Myślę dobra, przeżyję, za tę cenę w foodtrucku to się mięsa nie spodziewałem. Pan mówi 9zł. - bo talerzyk ze zdjęcia złotówkę. Pyta czy sos słodkie chili chcę. 3zł xD. Razem 12zł. Ale jedno podziwiam, jaka to
Siedzę dzisiaj na siłce i wyciskam na płaskiej. W sumie miejsce będę zajmował przez 15 serii (wyciskanie i assesory), więc trochę to potrwa.
Podbija trenerka i mi mówi, że mam skończyć, bo oni mają zajęcia grupowe XD Kulturalnie odmówiłem i mówię, że muszę dokończyć trening i nara (jedyne normalne racki, gdzie można wyciskać/robić siady). Ta uparcie, że mam skończyć bo tak jest w regulaminie. To poproszę regulamin.
Idziemy na recepcję, i szukają dziewczyny, a ja grzecznie i cicho czekam i czekam. W końcu coś znalazły punkt, gdzie jest wskazane, że mam stosować się do zaleceń i wskazówek...
No mówię im, że nie bardzo to pasuje i mimo #!$%@? na maksa, staram się być grzeczny... Wiem, że to nie ich wina, ale kazać klientowi #!$%@?... z ogólnej przestrzeni tylko po to, żeby były jakieś zajęcia dla innych klientów, to przesada...
Potem mi jeszcze groziły, że jak nie opuszczę strefy, to mi karnet zakończą XD GOOD LUCK!
Zazwyczaj trenerzy podbijali i pytali się ile zostało, czy damy radę się gdzieś jakoś wcisnąć - no gites, nie ma problemu.
Wystosowałem maila do centrali i idę na noże, przywalam się do wszystkiego co mogę, nawet do Inspektora danych Osobowych napisałem XD
Przyszedł do mnie na maszynę jakiś trener personalny z Julka, żebym "zamykał z ławeczki".
Po takim tekście wstałem i powiedziałem , że nie ma takiej możliwości. Usiadłem znów. Zacząłem kolejną serię
Coś zaczął plumkac, że trening personalny, że trener i mam słuchać.
Podobnie jak Ty, gdzie to jest napisane. Poszedł po menagera.
Tutaj już kolo z kulturka, że może na zmianę itd.
No to mówię, że