Wpis z mikrobloga

Główna została przejęta przez PiSowskie szury (nie odróżniam ich od konfederackich, bo narracja ta sama), które kiedyś powszechnie wyjaśniane, wyśmiewane i minusowane lądowały tam gdzie ich miejsce - na dnie znaleziska. W pewnym momencie trend się odwrócił.

W mojej osobistej obserwacji nastąpiło to jakoś niedługo po wyborach. A jako przyczynę widzę - ale to tylko przypuszczenia - ogólne rozluźnienie i powszechną radość z faktu odsunięcia PiSu od władzy. Po sobie widzę, że zwyczajnie odechciało mi się walczyć z PiSowcami, bo to nie miało już sensu, już przecież przegrali. Przestałem wchodzić w ogóle w polityczne znaleziska i podejrzewam, że wielu zrobiło podobnie. I to był ten moment kiedy PiSiorstwo wypełzło spod kamienia. Ich niekonfrontowane z niczym komentarze początkowo plusowane tylko przez innych PiSowców, trafiając na główną zbierały kolejne plusy od jełopów nie czytających treści, tylko działających na zasadzie owczego stada - jak więcej plusów - daję plusa, jak więcej minusów - daję minusa. I teraz tak właśnie wygląda główna.

To wszystko napędza się jak kula śnieżna, bo normalny człowiek widząc to zwyczajnie odpuszcza, nie chce mu się z tym walczyć, bo obecnie nie ma to większego sensu. Perspektywa powrotu PiSowców do władzy jest mrzonką. I tak to powoli stacza się ten wykop w coraz głębszą dudę szuryzmu i foliarstwa. A prawdziwy obraz Polski poznamy po wyborach samorządowych.

#polityka #bekazpisu #sejm
  • 38
@dr3vil: zwykły człowiek kieruje się emocjami na których grają pisowcy. Przykład - posłanka Lewicy posłała syna do szkoły niepublicznej i powiedziała że podejmie działania żeby w szkołach publicznych poziom był wyższy bo sama wolałby żeby jej syn chodził do szkoły publicznej o wyższym standardzie. Co robią ludzie? Ludzie to wykopują ponieważ widzą tu hipokryzję. Eh...
@dr3vil: Przejęli główną już dawno. Teraz płaczą, że wykop stracił użytkowników. Do głowy im nie przyszło, że mało kto chce czytać o super Rosji, złej UE, Ukrainie i złych kobietach etc.
Ktoś nawet napisał o lewakach i LGBT - nie przypominam sobie żadnego znaleziska w tym i tamtym roku które byłoby pozytywne o tych grupach społecznych. Za to nienawiść szerzy się conajmniej raz w tygodniu.
@dr3vil też mnie zaczął zastanawiać ten fenomen od paru tygodni. Na mikro we wpisach widzę opinie bardzo zbliżone do moich, natomiast pod bardzo podobnymi wpisami ale na głównej już są zupełnie inni ludzie. Przykład: aborcja/tabletka dzień po - na mikro rozsądne rozwiązanie dla rozsądnych ludzi w razie ewentualnej wpadki, za to przy znalezliskach które tego dotyczą: antykoncepcja, którą się łyka codziennie po codziennym ruchaniu bez żadnych zabezpieczeń i płody zabija się dla
@wAr1948: konfiarze to nie ludzie. Chciałbym tylko zauważyć że to główna jest główną i wielu odwiedzających nawet nie ma pojęcia że mikroblog istnieje albo tu nie zagląda.
I teraz w takim razie co obwinimy za spadek liczby użytkowników, te wszystkie szurskie znaleziska że UE nas zaraz pozabija śmiercionkami i ekoterroryzmem i zbiorową schizę w komentarzach, czy polityczne wpisy na mikroblogu których domyślnie nawet nie widać bo polityka jest na czarno?
Główna została przejęta przez PiSowskie szury (nie odróżniam ich od konfederackich, bo narracja ta sama), które kiedyś powszechnie wyjaśniane, wyśmiewane i minusowane lądowały tam gdzie ich miejsce - na dnie znaleziska. W pewnym momencie trend się odwrócił.


@dr3vil: Może trend się odwrócił bo PiS już nie rządzi? Teraz trzeba patrzeć na ręce obecnie rządzącym i wytykać błędy im a nie PiSowi czy innej opozycji.

Trudno teraz wejść w defensywne buty ale