Wpis z mikrobloga

@lepaq mam prawie sześciolatka w przedszkolu. Coś tam w domu robimy, czegoś uczymy. I tak mam takie poczucie, że przez 2,5 roku budowy nie poświęciłem mu tyle czasu ile chciałem. Rozmawiam ostatnio z kumplem przez telefon, a on nie wytrzymuje bo młody odrabia lekcje w pierwszej klasie i ma napisać „okno” i ryczy że to za trudne, nie umie. Nic nie powiedziałem, rozmawiam wieczorem z żoną i się zastanawiamy o co chodzi.
@van_der_bike: ja jestem z grudnia ale poszłam w trybie normalnym i musiałam umieć to samo co ten co urodził się w styczniu. Nie oszukujmy się rok różnicy to ogromna przepaść w przypadku dzieci.

Wydaje mi się, że przynajmniej na początku te różnice w "możliwościach" intelektualnych dzieci mogą być różne. Jeden nauczy się czytać w wieku 3, inny w wieku 7 będzie mieć trudnosci. Uczymy dzieci masowo, część się nudzi a część
@kitty-cat ja z 31 grudnia i poszedłem ze swoim rocznikiem. wiesz, jak się zagłębiłem w temat to od tego jest podobno zerówka, aby wyrównać wiedzę. I taka ciekawostka, że dziecko które chodziło do przedszkola może iść od razu do szkoły, a takie które nie miało edukacji przedszkolnej musi iść do zerówki. Nie wiem czy wymagam od młodego za dużo czy co, ale liczyć do 20 i ta cała reszta tego co ma
@lepaq zawsze mnie dziwili że każdy musi chodzić na matematykę, a na taki wf to już nie i mogą rosnąć takie pokraki. Ale widzę że wszystko się wyrównuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Piękne!! Teraz w TVNach wałkowany jest niby news jakoby mózgi w społeczeństwie rosną ale już IQ maleje... Oczywiście większego zagłębienia w temat nie ma przy tej okazji. Na posypanie głowy popiołem i spojrzenia na papkę programów we własnej stacji TV nie ma coc liczyć, love islandy, gale mma, nagrywanie tiktoków, tap madl czy mam talent dla facetów przebranych za baby? Nie no, tak to nie. Nie wolno.

A może myślicie że jakiś