Aktywne Wpisy

Soothsayer +176
Nie mogę się doczekać #l-------------j
źródło: IMG_20250110_180834
Pobierz
Pupypupy +35
No i już wiemy, że Oskarek ma kolejny powód by nie wychodzić z domu. Bo taksówki są drogie a panicz nie będzie jechał autobusem jak plebs. Jak sam napisał, on potrzebuje całkowitego komfortu, żeby zrobić cokolwiek. Jakikolwiek dyskomfort jest niedopuszczalny w jego życiu.
#qew12
#qew12
źródło: 1000015858
PobierzJak dojeżdżasz do kołchozu?
- Taksówkami. 18.2% (99)
- Własnym samochodem. 49.1% (267)
- Komunikacją miejską bo ją uwielbiam 9.0% (49)
- Komunikacją miejską bo muszę, nie jestem dzieckiem 23.7% (129)





Mam życiowy dylemat, konflikt interesów z narzeczoną. Mieszkamy w moim własnościowym mieszkaniu 2 pokoje. Akurat przyszło co do czego i podejmujemy decyzję o posiadaniu dziecka + musimy podjąć gdzie będziemy mieszkać w przyszłości... Najgorzej, że już tego nie możemy przełożyć (dziecka), bo zaraz nam odjedzie pociąg, z racji że jesteśmy coraz starsi (30 lat ja i 35 lat partnerka). Chciałbym zapewnić nam jak najlepsze życie, a jednocześnie mam dośc mieszkania w bloku (całe życie mieszkałem w domu). Wpadłem na pomysł, żeby sprzedać te mieszkanie (jest wart więcej bo w mieście wojewódzkim) i kupić w innym mieście obok mniejszym działkę i wybudować mały dom dla nas 50m^2. Musiałbym wtedy dobrać mały kredyt około 100 tys hipoteczny, tylko problem w tym, że partnerka nie chce czekać ten rok/półtorej na wybudowanie tego domu (uzgodnione z firmą sprzedającą domy, remonty). Kategorycznie mówi nie i nie zgodzi się na to, bo nie będziemy niby mieli wtedy "gdzie mieszkać" przez ten czas, a nie będzie wynajmować kawalerki do czasu wybudowania. Chciałaby wszystko tu i teraz, najlepiej mieszkanie deweloperskie, które wyjdzie nas tyle samo co ten dom. (Działki w innym miescie obok są tańsze o połowę tego mieszkania wartości, a dojazd jest wiadomo, troszkę dłuższy autobusem około 40-50 minut do tego miasta ale nie robi mi to różnicy, a mojej kobiecie robi.
Co byscie zrobili? Jednocześnie mam marzenie, mieć z nią domek, własną działkę, a jednocześnie jak postawie na swoim to pewnie grozi to rozstaniem, nie będę miał pewnie już w ogóle rodziny.
Różowe, wolałybyście poczekać ten czas i mieć mały dom, czy miec 3 pokojowe mieszkanie w mieście?
#zwiazki #dzieci #rozowepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: my mieliśmy podobne rozterki i kupiliśmy dom z rynku wtórnego. Akurat z mężem byliśmy zgodni, że nie chce nam się bawić w budowę i remonty i szukaliśmy czegoś na gotowe. Przy dziecku najważniejsza jednak jest lokalizacja. Musicie zwrócić uwagę w jakiej odległości będą żłobki, przedszkola i szkoła i jeśli dalej to czy będziecie
Ja w ogóle nie kumam jak na etapie starania się o dzieciaka nie macie ustalonych takich kwestii jak lokum. O czym wy rozmawialiście na co dzień, o dupie marynie? Xddd
@mirko_anonim: zrób sobie dziecko ale nie z nią ¯\(ツ)/¯
@mirko_anonim: Dom... 50m2... dla rodziny z dzieckiem...
Weź ty się poważnie zastanów. Tyle to powierzchni powinno mieć dla samej pary bez dziecka.
Kolega nie prosił o ekspertyzę lekarską ( ͡° ͜ʖ ͡°)
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
@mirko_anonim: dom 50 m2? może i mnóstwo wysiłku przy budowie, za to metraż jak przeciętne mieszkanie w bloku, idealne połączenie wad obu typów
Znam ogrom osób gdzie kobieta urodziła blisko 40tki i jest wszystko Ok. Co za generacja co wiecznie zrschizowana ze za późno, nie da się itd. Jpd
@mirko_anonim kup coś większego, z dzieciakiem powierzchnia się jakby nagle pomniejsza, będzie miał 3-4 lata i zabawki będą wszędzie, dobrze jest mieć również miejsce aby odpocząć od partnerki itp