Aktywne Wpisy
ProstyHuop +27
#przegryw koledzy pisze chyba ostatni post na tym tagu bo się na nim nie odnajduje. Okazuje się ogułem że każdy tutaj ma jakiś kolegów na jakimś discordzie i se gadają (do tego wychodzi że są grupy huopskie podzielone i są wojny) a do tego wyszło że znają huopy tego scatmana a ja nie znam a do tego jeszcze wszystkiego każdy zaczął pisać że ja gej ja gej a ja nie
Fishwater +117
Zwalilem sobie po 15 dniach przerwy
Muszę się wygadać, bo nie mam za bardzo u kogo.
Związek na odległość prawie 5 lat.
Przez pierwsze dwa lata podchodziłem do niego bardzo sceptycznie z dużym dystansem, nie wiązałem się emocjonalnie, bo nie wierzyłem, że takie relacje mogą przetrwać.
Trzymał mnie jedynie świetny seks. Sama inicjowała randki i chęci spotkania jak wracała do mojego miasta. Im bardziej byłem obojętny tym bardziej pani za mną biegała.
Po czasie coś się u mnie zmieniło, otworzyłem się, wspólne wakacje, rozmowy wideo, snuliśmy plany na przyszłość.
Wówczas pojawiły się kłótnie w większości o jakieś mało znaczące pierdoły.
Potrafiła sobie przypomnieć losowy temat i pisać w środku nocy z zarzutami, gdzie ja o nim dawno zapomniałem i myślałem, że już to przegadaliśmy.
Dążyliśmy, aby wreszcie ze sobą zamieszkać, mocno na to naciskała.
Z racji, że dobrze zarabiam kupiłem dom za gotówkę do generalnego remontu, jesteśmy obecnie na etapie wykończenia.
Mówi, że ma depresję (była parę razy u psychoterapeuty) w związku z problemami rodzinnymi.
Ostatni rok to wielka sinusoida jej różnych nastrojów. Oprócz miłych chwil doszła agresja jeśli się z czymś z nią nie zgadzałem, pretensje o cokolwiek.
Spraw łóżkowych praktycznie brak.
I meritum - od nowego roku nie inicjuje kontaktu jeśli ja nie zadzwonię.
Bardzo cieszyła się na możliwość urządzania domu, ale teraz odpowiada, że 'ma to w dupie' i mam robić wszystko pod siebie.
Prawie 1.5 tygodnia ciszy - ja się nie odzywam.
Co robić jak i jeśli zadzwoni? To wina depresji?
Czemu akurat teraz chciałby to kończyć szczególnie, że marzyła o dzieciach, a bliżej jej 40 niż 30.
Nie ukrywam trochę jestem podłamany. Straciłem zapał, aby ten dom wykończyć ona miała to wszystko ogarnąć (w tym roku mieliśmy się wprowadzać).
Wszystkie plany jak krew w piach.
#zwiazki #milosc #logikarozowychpaskow #wykop30plus
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Dalej nie czytam
kolejny problem, to że śmierdzi od ciebie beciakiem. najdobitniej o tym świadczy fragment gdy piszesz, że laska odpowiada ci "mam to w dupie", a ty zamiast zjechać ją za takie odzywki od góry do dołu i postawić ultimatum to robisz "chlip chlip co powiedzieć
@mirko_anonim: po tym przestałem czytać. Ile ty masz lat 12? XD
@mirko_anonim: to już wiesz, żeby nigdy nie wchodzić w związek na odległość i jeszcze tyle w nim siedzieć
Tylko po co przyjeżdzałaby na cały miesiąc w okresie światecznym?
Jeśli tak, to chyba każdą wolną chwilę urlopu wolałaby spędzić z kimś nowym niż ze mną
@Kitku_Karola Niby nie śpi nocami. Może całe dnie spędzać w łóżku.
Tak mi mówi, czy to
@mirko_anonim: i gdzie jest problem ?
@mirko_anonim: czyli jednak w tobie jest problem bo mimo redflagow i braku głębszej relacji postawiles wszystko (czego nigdy nie powinieneś niezależnie) na jedna kartę
@drogba90: niekoniecznie
@mirko_anonim: może ma depresje (zdarza się) to paskudna choroba, albo BPD. Sam mówisz, że do tej pory nie było tego w relacji. Może się dowiedziała o czymś (np że jest bezpłodna) i stąd te nagłe zachowanie.
@mirko_anonim: wtf ty naiwniaku
@mirko_anonim: no to jak trzymał to ona cię wyruchała i pozdrawiam <3 x ddd