Wpis z mikrobloga

A pamiętacie jaka była przez wiele lat nagonka na posiadanie dzieci? "Dzieciorób" "patologia" "pasożyty". Ta pedagogika wstydu, że jesteś gorszy, twoje dzieci to obciążenie. Nie miej dzieci, dbaj o samego siebie. Kup sobie psa/kota. Rodzina? Kobieta wyzwolona nie będzie ograniczana średniowiecznymi normami. Tak z 20 lat to trwa, efekty dzisiaj mamy. Jesteśmy coraz bardziej zdegenerowani jako społeczeństwo i pozbawiani kolejnych pokoleń własnego narodu. Polscy młodzi mężczyźni nie mają motywacji do obrony kraju, bo czego mają bronić, skoro kulturowo biały facet jest traktowany jak śmieć. Wygląda to jak perfekcyjnie wykonana robota z zewnątrz, obliczona na lata trwania. KGB miało opracowane niestety doskonałe metody dywersji, czego nieodwracalnych skutków jesteśmy świadkami. Kto i gdzie miałby wychować kolejne moralnie stabilne pokolenia? I skąd miałby je wziąć.
Ponad 10 lat temu zacząłem na to zwracać uwagę. Żadnej nadziei na horyzoncie nie widać, żadnej.
#polska #ukraina #wojna #polska #demografia #dzieci #rodzina #sejm #rosja
  • 42
A pamiętacie jaka była przez wiele lat nagonka na posiadanie dzieci?


@aa-aa: Wydaje mi się, że weszło to z początkiem jak Jarek wymyślił 500+, wtedy nikt nie chciał do tego dopłacać, teraz za to gdy Tusek zaproponował 800+ nie ma mowy już o kupowaniu głosów jakichkolwiek pasożytów czy patologii, jest to po prostu mądra polityka społeczna i prorodzinna (nie dająca żadnych efektów).
poprzez stygmatyzację prokreacji warunkowanej ekonomicznie katastrofalne efekty są obserwowalne dzisiaj


@aa-aa: Tworzenie rodzin wielodzietnych przez przez "źle warunkowanych ekonomicznie" to nie jest zjawisko pozytywne. Nie chwalmy ich nieodpowiedzialnego podejścia do życia. Ci ludzie to zwykle jakieś pijaczki i patusy bez pracy które nie utrzymają finansowo swoich dzieci ani też nie wychowają i nie przystosują ich do normalnego życia. Potrzebujemy dzieci z dobrych rodzin a nie dodatkowego obciążenia.
A pamiętacie jaka była przez wiele lat nagonka na posiadanie dzieci? "Dzieciorób" "patologia" "pasożyty".


@aa-aa: skąd ty to sobie wyjąłeś? Za mojego życia nie było jeszcze żadnej nagonki na posiadanie dzieci. Tzn była na rozmnażającą się bez opamiętania patologię, ale tak było i pewnie będzie zawsze. Antykoncepcja jest dzisiaj tania i szeroko dostępna, więc nie ma tu wytłumaczenia.
@aa-aa: nie było tu żadnej roboty KGB, po prostu statystyczna rodzina z wczesnych lat 90 na blokowisku w mieście powiatowym w Polsce B albo na wsi żyła w dużej biedzie, dzieci chodziły zaniedbane, głodne i nie miały co robić po szkole. Jak ktoś dorastał w takim środowisku, to po pierwsze chciał najpierw zadbać o siebie a po drugie nie chciał swoim potencjalnym dzieciom gotować takiego losu, bo sam za dziecka był
Polscy młodzi mężczyźni nie mają motywacji do obrony kraju


@aa-aa: żeby mieć motywację do obrony kraju, trzeba być debilem. Na to nie ma rozwiązania, niezależnie jak ktokolwiek będzie traktowany, co będzie miał i tak dalej. To nie ma związku z KGB, lewactwem, prawactwem I czym tam jeszcze, tylko z matematyką i teorią gier. Twoim najcenniejszym zasobem jest życie i zdrowie - nieważne ile mam i jak ten kraj o mnie dba