Aktywne Wpisy

straszny_cham +18
#linux #bekazlinuksiarzy
Widzę że po dwudziestu latach dalej ten guwnosystem nie działa dobrze bez grzebania w terminalu?
Widzę że po dwudziestu latach dalej ten guwnosystem nie działa dobrze bez grzebania w terminalu?

walokid +112





TLDR: Nie stać mnie na utrzymanie majątku, który dostałem w spadku.
Równo rok temu dostałem duży spadek, który teraz generuje ogromne koszta. Zarabiam 7700zl na rękę, zona jest na ostatnim roku studiów i tylko od czasu do czasu dorabia, robiąc koleżankom paznokcie itp. Do zeszłego roku mieszkaliśmy na wynajmowanych 37m2 i żyło nam się dobrze. rok temu zmarł mój chrzestny, który nie miał dzieci i zamiast podzielić ten spadek pomiędzy swoje rodzeństwo zapisał wszystko mnie.
W skład spadku wchodziło:
1. 870 000 zl
2. Dom 360m2 z działką 50a, miasto wojewódzkie, rok budowy 2008, wyposażenie również z 2008, od czasu ukończenia budowy nic nie było robione, wartość ok 2-2,5mln - już bez hipoteki, spłaciliśmy 32tys kredytu
3. 2 działki budowlane na obrzeżach wojewódzkiego, 48a i 54a, na jednej budynek gospodarczy i mały domek ok 80m2 z lat 60-ruina. wartość ok 800k
4. działka rekreacyjna z lasem i domkiem o powierzchni 70m2, działka częściowo zalesiona pow. 1,04ha, 40k od miasta wojewódzkiego
5. mieszkanie inwestycyjne w górach, 2022r, 47m2, z prywatna strefa spa, basen kryty itp, garażem podziemny - było w stanie deweloperskim, jesteśmy już na etapie meblowania, ok 50-60k musimy w nie włożyć. wartość ok 900k-1,2m
6. dwa mieszkania w kamienicy, centrum miasta wojewódzkiego, połączone w jedno, 128m2, wraz z najemcami- biuro księgowe i ubezpieczenia
7. samochód, 9 letni, wartość 55k, jeżdżone tylko do kościoła - przebieg 67k w dieslu
na początku skakaliśmy z radości, bo nie wiedzieliśmy z czym to się wszystko wiąże. Kontakty z rodziną się pogorszyły, tylko moich rodziców to nie zabolało i cieszą się, że dostaliśmy takiego jackpota. Znajomych już nie mamy...
Pomyślicie pewnie, ze jestem nienormalny, ale przytłacza nas to bogactwo.
Utrzymanie domu jest porównywalne do wynajmu mieszkania, ok 2000zl na miesiąc z ubezpieczeniem. Ale wymaga to ogromnych nakładów pracy, remontujemy sami pokój po pokoju. Ogród bez ogrodnika wygląda tragicznie, ale nie stać nas na niego. Pieniądze trzymamy na lokacie, odsetek mamy ok 2800zl miesięcznie, z tego finansujemy remont. Mieszkanie w górach jeszcze na siebie nie zarabia, a musimy płacić czynsz, media i ubezpieczenie - 850zl. Mieszkania w centrum nie przynoszą zysku, 1900zł czynsze administracyjne, z wynajmu mamy 3500zl. Po opłaceniu czynszu, podatku od nieruchomości (nieruchomość komercyjna) i podatku z najmu zostaje nam kilka stów. Wcześniej jeździłem gratem za 6000pln, teraz samego OC+AC place 3500zl, bo nie mam zniżek, a boje się, ze coś się autu stanie. Podatki od wszystkich nieruchomości, liczniki, ubezpieczenia, to są duże kwoty w skali roku.
Nie chcemy na razie nic sprzedawać, zrobimy ten apartament w górach i zobaczymy ile kasy wpadnie od turystów.
Zastanawiam się czy nie wypowiedzieć umowy najmu i nie przerobić mieszkań na pokoje dla studentów albo mikroapartamenty.
Domek w lesie też zrobić pod wynajem, może jakąś agroturystykę.
Gdybym miał jakiś pomysł na biznes to bym sprzedał jedną działkę i otworzył coś własnego.
Nie wiem co robić, boję się ruszać gotówkę, boję się, że coś stracę.
Jestem zwykłym pracownikiem biurowym, nikt mnie nigdy nie przygotował na taką sytuację, przytłacza mnie to wszystko. Żyjemy w pięknym domu, otoczeni sąsiadami którzy na sprzątaczkę i ogrodników wydają więcej niż ja zarabiam w miesiąc.
Przeglądam blogi inwestycyjne, szukam pomysłu na biznes, czytam o franczyzach.
Pustka w głowie. Wujek był lekarzem-komuchem, może gdyby miał firmę i dostałbym w spadku biznes, wtedy byłoby mi łatwiej.
Nawet nie mam komu o tym powiedzieć, bo zostaliśmy z tym wszystkim sami.
#wysryw #inwestycje #zalesie #anonimowemirkowyznania #biznes
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
I tyle jak nie wiesz co z tym zrobisz, to pieniądze się Ciebie nie utrzymają.
Kup sobie jakiś kąt dla siebie za te pieniądze i odłóż na konto o którym ona nie wie
─────────────────────
· Akcje:
@mirko_anonim: policz bardzo dokladnie ile by zajelo to przerabianie, nie tylko pieniedzy ale tez czasu [mieszkanie by bylo kosztem a nie zarobkiem] - bo moze sie okazac ze przerobienie zwroci sie po 1.5 - 2 latach, wiec troche sie nie oplaca tego ruszac
Plus pamietaj - im wiecej masz najemcow, tym wiecej z tym zachodu.