Aktywne Wpisy
xoxo900 +63
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
cichooo +161
Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarzem
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Porównanie sytuacji dzietności w krajach z we. na wysokim poziomie, mówi jednoznacznie: w dupie byliście gówno widzieliście.
Ludzie nie mają dzieci, bo nie widzą sensu w ich posiadaniu i w poświęcaniu się dla nich. Nie mają też żadnej presji (poza własną biologiczną, o ile nie jest przytulona u danego osobnika), by je posiadać.
Po prostu religia już nie ma znaczenia, dziecko to pewna niewygoda i tyle a ludzie mają myślenie perspektywiczne na poziomie pantofelka i zerowe więzi wspólnotowe.
Śmiejecie się z tego, że ktoś wierzył, że 500+ zadziała a sami wierzycie, że żlobek albo wyższa pensja+ czy mieszkanie+ by zadziałało. A gówno.
Polska wymiera tylko z powodu egoizmu jednostek, indywidualizmu na sterydach i spędzania "czasu na dziecko", na gównostudiach (tak jakby robienie na raz studiów i zajmowanie się dzieckiem było rocket science ale wiadomo, że polki są zbyt głupie na nawet wyobrażenie sobie robienia tych dwóch rzeczy naraz, choć 20-30 lat temu to było powszechne zjawisko.
Zrzucanie winy na makro i mikroekomomię to oszukiwanie samych siebie i uciekanie od swoich myśli. Jak wolisz wakacje czy Porshe, powiedz to głośno a nie jak tzipa mów, że "chlip chlip nie ma żłobka i domki na Tarchominie drogie". Szanuję, gdy ktoś mówi "mógłbym ale mam to w dupie i wolę walić wódę w weekendy, bo mi kota nie odbierze kurator, jak będę od piątku wieczorem do poniedziałku rano nabombiony". Czysta brudna prawda a nie #!$%@? "my z aldonkom sprawdzaliśmy i lekcje gitary dla dziecka teraz takie drogie". Nie sprawdzaliście.
#polska #demografia #dzieci #zwiazki #4konserwy #polityka #religia
@damienbudzik: gdzie wady? xD
ja mam poświęcać swoje życia na wychowania dziecka tylko dlatego, żeby dziecku jakiegoś mariusza czy aldonki było lżej kiedy zacznie zarabiać i płacić podatki? a takiego wała.
ogólnie to rodzice powinni mieć prawny obowiązek łożyć na swoje dziecko do końca życia, w końcu to była ich decyzja o zrobieniu sobie kaszojada, więc niech wezmą za niego odpowiedzialność
A kwestia 500+... to taki substytut drugiej pensji. Niestety sytuacja obecnie nie pozwala żeby utrzymać rodzinę z jednej pensji, dodatki jakoś pomagają kiedy partnerka lub partner zostają z dzieckiem w domu. W idealnym świecie zarobki szeregowego pracownika pozwoliłyby na spokojne życie dwójki ludzi z dzieckiem
Czyli tak jak Ty
@damienbudzik: egoizmem jest sprowadzanie drugiego człowieka na ten #!$%@? świat. Kiedyś ludzie robili sobie dzieci żeby mieć darmową siłę roboczą, a jakość wychowania i szacunek do indywidualnych przekonań i zdania praktycznie nie istniało. Teraz ludzie nie chcą być niewolnikami starszych pokoleń i nie chcą do tego zmuszać kolejnego pokolenia, plus to co wyżej - im ktoś inteligentniejszy i posiadający większą wiedzę
Z tego co wiem to mężczyzna może posiadać dzieci od pierwszego wytrysku, więc jakoś od 12 roku życia jest możliwość potomstwa.
No chyba że… chcesz najpierw ułożyć sobie życie, skończyć szkołę, zyskać jakąś stabilność finansową, poznać partnerkę, ale taka z którą chciałbyś być, a nie pierwszą lepszą.
Ale wtedy to jesteś hipokrytą, że zarzucasz babom, że nie robią dzieci, bo słuchaj może w to nie
@Tyrande: Ja mam 27 lat, nie uważam ani siebie ani Ciebie za starą. Tzn. odnośnie mnie to mam takie wrażenie, że to taki ostatni dzwonek i trzeba się przyłożyć do znalezienia kogoś z kim mógłbym założyć rodzinę. Niestety im starszy jestem tym mam mniej sensownych opcji. Zaczynam żałować, że dawniej z
@damienbudzik: na której planecie?
Spoleczenstwa zachodnie zrobily sie po prostu zbyt wygodne. Gdy slysze o tym, ze "nie stac mnie na dziecko", to smiac mi sie chce. Szczegolnie w Polsce, gdzie:
- poród jest za free (a jeszcze niektórzy dostana
@Wink: Tyle że to jest dalej oszustwo a warunki na świecie tego nie usprawiedliwiają.
@gokotgo: A to każdy musi mieć lepszą przyszłość niż rodzice? Jeśli tak - to kto wówczas będzie wykonywał te najprostsze, najmniej prestiżowe zawody?