Wpis z mikrobloga

@archemix: Ja to nawet nie lubię psów, ale solenie chodników to akurat #!$%@?ć maczetami - piach i miał sypać, a nie sól, która najpierw roztapia wszystko, robi breję która brudzi wszystko, później ta breja zamarza jak dziwnym trafem w nocy jest zimniej niż te -5 i powstaje jedna pieprzona tafla lodowiska po której kompletnie nie da się chodzić.