Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej,

pytanie do osób które pochodzą z prostych rodzin, a osiągnęli lepsze zarobki bo zostali np. #programista15k lub lekarz.

Jak sobie z tym radzicie? Bo ja średnio. Moi rodzice ciężko pracują, tracąc resztki zdrowia, żeby w miesiąc zarobić tyle ile ja w tydzień.
Są zbyt dumni żeby przyjąć ode mnie pieniądze, ba nawet sami próbują mi je wcisnąć przy różnych okazjach.
Jedyne jak mogę się im odwdzięczyć to lepszym prezentem lub pomocą przy remoncie ale to są pojedyncze akcje.
Do tego jeszcze wspomnienia z dzieciństwa gdzie widziało się jak liczą każdy grosz.

Przez to ja sam mam opory żeby wydawać pieniądze, jeżdżę starym gratem(takim samym jak ojciec), który ciągle zawodzi, bo boję się wziąć nowy samochód z salonu w leasing.
Tak samo z wakacjami, lot i 2 tygodnie wypoczynku w fajnym miejscu to miesiąc ich ciężkiej harówy.
Jak się przemóc żeby wydawać i żyć zamiast kisić pieniądze na koncie?

#programista15k #rodzina #rodzice



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 17
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: wątpię, by twoi rodzice, jeżeli są normalni, nie cieszyli się, że dobrze zarabiasz i mieli ci za złe, jak zaczniesz wydawać uczciwie zarobione złotówki.
A to, że ci dają pieniądze, nawet jak mają mniej, to po prostu cecha każdego rodzica, do końca będą uważać, że muszą o ciebie dbać, tego się nie da wyleczyć.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Nie wiem, ja inwestuje albo kitram na lokacie dopóki nie potrzebuje. Jak mam potrzebę to ją realizuje. Jak mieszkasz sam to co najwyżej ogarniaj, że im niczego nie brakuje i prezenty na różne święta/okazje możesz kupować. Jak zobaczysz, że czegoś im widocznie brakuje i sobie odmawiają bo nie mają kasy to im kup bez pytania. My tak z babcią zrobiliśmy co nie chciała niby nowej kanapy.
  • Odpowiedz
Może najpierw sam się wykup z niewoli, dorob jakichś aktywów zamiast myśleć jak zwiększać konsumpcję


@programista15cm:

@mirko_anonim dokładnie to co kolega powyżej napisał, nie patrz na presję konsumpcjonizmu obserwowanego w około. Zastanów się co by było gdybyś się rozchorował na pół roku. Albo czego oczekujesz od życia. Samochód w leasingu to nie jest sens życia. A liczenie każdego grosza to klucz do spokojnej emerytury czy tam utrzymania rodziny.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ty serio nie potrafisz porozmawiać z rodzicami szczerze? Jeżeli serio chcesz pomóc to co stoi ci na przeszkodzie. Robisz to co uważasz za słuszne. Chyba że niby chcesz pomóc ale to twoje pieniądze i bardziej chcesz wydać na siebie, a będziesz miał wyrzuty bo rodzice żyją biednie.
  • Odpowiedz
Są zbyt dumni żeby przyjąć ode mnie pieniądze, ba nawet sami próbują mi je wcisnąć przy różnych okazjach.


@mirko_anonim: Dobrze, grzeczni odmawiaj a jak jest okazja to im cos funduj. Jak są dumni ze swojej pracy, to jej nie umniejszaj na siłę.
A kasę zainwestuj albo w siebie albo w aktywa. Auto, w które trzeba co roku ładować jego równowartość w naprawach to nie jest oszczędność.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim idź z tym do specjalisty. Serio. Też mam taką koleżankę, która napatrzyła się na biedę rodziców i teraz mimo świetnych zarobków, nie potrafi sobie nic kupić. Jeździ sztruclem z 96 roku, a jej mieszkanie wygląda jak mix PRL i wczesnych lat 90ych. Moi rodzice zarabiali raczej średnio. Wiadomo- budżetówka. Ja zacząłem pracować jak miałem 18 lat, potem na studiach już w IT i też na początku ciułalem na sztrucla za 8k,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Lepiej tak niż w drugą stronę gdzie rozwalałbyś cały hajs bez kontroli.
Ja pomagam moim rodzicom i teściom ogarnąć netfixa (polubili), bankowość online, tablety itp
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: chcesz pogadac to napisz na priv
ja jestem z biednej rodziny, takiej ze jak bylem 4 klasie liceum mama musiala wyjechac za praca zagranice i zostalem sam w domu
ale to bylyinne czasy, inne bezrobocie
po studiach tez zarabialem malo i dopiero pozniej zaczalem wiecej a pozniej jeszcze wiecej
teraz potrafie zarobic w miesiacu jak na mnie kwoty ktore dla mnie sa duze, np 18 tys euro
moja mama wie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Musisz na to spojrzeć z innej strony. Zmienić mindset...
Ja myślałem o tym w ten sposób, że zawsze chciałem mieć możliwości bogatych dzieciaków typu fajne (płatne) zajęcia dodatkowe w szkole, możliwość kupienia rodzinie prezentów, nie stresowanie się o zniszczenie najdrobniejszej rzeczy (wiadomo, nie przelewa się) itp.
Masz teraz możliwości, których wcześniej nie miałeś a co najwyżej oglądałeś u innych lub na filmach. Wykorzystaj więc tą możliwość :)
Rodzice wciskają pieniądzę
  • Odpowiedz
@mirko_anonim załóż sobie ile chcesz miesięcznie i rocznie oszczędzać a resztę kasy przeznaczaj na bieżące rzeczy. Ja nie lubię leasingu wole jednorazowo kupić autko np kilkuletnie. Jak kupisz to potem już będzie łatwiej. Rozumiem ze masz blokadę i jest Ci ciezko ale jak mądrze do tego podejdziesz to pokorzystasz z życia nie przewalajac wszystkiego, powodzenia
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: to nie dawaj im kasy, j/w napisali.
- postaw im wakacje,
- zamów im coś co jest im potrzebne,
- albo po prostu zamów im zakupy np. z carrefoura czy czegoś z dostawą do domu

Jak pracują i chcą pracować to niech dalej tyrają i sobie odkładają, ale po prostu umniejsz im wydatków w taki sposób, żeby nie widzieli gotówki.
Powiedz, że im zapłacisz czynsz czy coś.
U mnie nie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Nie wiem czy Cie pociesze, ale jak ktos sie w oszczednej rodzinie wychowal, to bez wzgledu na zarobki bedzie prawdopodobnie do konca zycia dwa razy kazda zlotowke przed wydaniem obracal. Osobiscie uwazam to za dobra ceche, ale moze ona przeszkadzac w rozwoju. Dopiero Twoje dzieci, jesli im zapewnisz dorastanie w dostatku, nie beda mialy tej mentalnosci (biedaka). U mnie w domu moze biedy nie bylo, ale tez nie
  • Odpowiedz