Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ślub w dzisiejszych czasach to korzyść dla mężczyzny, bo to ich dotyka ściana. Po prostu "zaklepujesz" sobie laskę na lata i tak ja wiem, że zawsze jest ryzyko że nie wypali ale nikt nie mówi żeby brać pierwszą lepszą. Patrząc na wszystkie osoby, które kiedykolwiek poznałem to peak zaręczyn przypada między ich 24-27 r.ż. (przy czym byli ze sobą już kilka lat). Co to oznacza?
- laski są już od najmłodszych lat zajęte (a nawet jak zerwą to kilka dni i mają nowego)
- nie znajdziesz wolnych lasek >27 lat
wniosek jest taki że: W OGÓLE NIE MA WOLNYCH LASEK XD. Dlatego ślub ma sens bo gdy wypadniesz w obiegu, nie masz żadnej pod ręką to czeka cie samotność. Ja mam prawie 30 lat i bardzo aktywnie szukam od 5 lat (premium na apkach randkowych, zagaduje na ulicy) i kompletne ZERO. W pracy każda zajęta, stare znajome dawno zajęte. Nawet jak jesteś przystojny to szanse niewiele wzrastają bo po prostu brakuje ogólnie kobiet.

"hehe pewnie i tak się rozwiodą po kilku latach" to cope w który każdy przegryw chce wierzyć, bo przecież takie było pokolenie obecnych 50+ latków

#przegryw #slub #tinder #mgtow #przemyslenia #feels #depresja #samotnosc #tfwnogf #suicidefuel #agepill #blackpill #redpill #suicidefuel #zwiazki #relacje



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ślub w dzisiejszych czasach to korzyść dla mę...

źródło: Gdzie_sie_oswiadczyc_w_Krakowie_fotografowanie_zareczyn_anna_pimenta_photography2-1000x550

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ślub to żadna korzyść dla mężczyzny. Skąd będzie pewność że dziewczyna po ślubie nie zmieni się w roszczeniowego potwora i zniszczy Ci potem życie a jescsze będziesz.musial płacić alimenty
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: sprzedajesz ludziom swoje rady jakby były uniwersalne i stanowiły prawdy objawione. Każdy żyje jak chce i nade wszystko na miarę swoich możliwości. Też bym chciał żyć w związku, ale mam małe szanse na to. Więc żeby nie zwariować, czyli odnosząc do tego co pisałeś o tych problemach psychicznych i psychofizycznych, które dotykają czasami osoby samotne, muszę się zaadaptować do nowych warunków. Nie jest to łatwe, ale u mnie naprawdę
  • Odpowiedz
byłem w związku- niesamowite uczucie , wtedy tak naprawdę zaczynasz rozumieć co to szczęście


@Maxior99: trafiłeś fartem pewnie w dodatku w latach nauki kiedy związki wyglądają jeszcze inaczej. Teraz biadolisz i piszesz bajty (bo to twój bajt na 99%) z tęsknoty do jakiegoś wyidealizowanego świata którego przez chwilę miałeś okazję doświadczyć. Równie dobrze mógłbyś narzekać że już nigdy nie będziesz beztroskim gimbusem latającym za piłką.
  • Odpowiedz
to czeka cie samotność


@mirko_anonim: jaka samotnosc? mieszkasz w miescie, w miescie nie ma samotnosci, bezdomnosc predzej XD

samotnosc wolnego konia a nie kobyly do roboty chyba XD i to takiej czekajacej na rozwod XD

jeszcze dawaj o darze w postaci bombelka w czasach gdy dzieci maja wyj bane na rodzicow XD
  • Odpowiedz
@Maxior99: tak jakby milioner napisał że jak sobie pomyśli o normalnym życiu za średnią krajową to ma ochotę na magika tym czasem wielu żyje za jeszcze mniej i jakoś zyja
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): @twardy_kij: mieszkam w mieście 20 lat i jeszcze nikogo nie udało mi się poznać także bullshit ;) znajomości co najwyżej na 8h w pracy i elo. Chodzę na wydarzenia lokalne (targi, dni muzeów i inne) i jakoś nigdy nie poznałem.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1:

Nie jest! To znaczy każdy ma inaczej i nie każdy odczuwa tak samo. Wielu facetów i kobiet żyje w samotności świadomie. Bez jedzenia i picia nie da się żyć. Bez drugiej osoby można. Poza tym jeszcze jedna ważna kwestia. U mnie samotność nie była świadomym wyborem, o którym wspominam wyżej w kontekście innych osób. Jestem sam nie z własnej woli. Ale zaadaptowałem się do tego. Pewnie niejeden facet tutaj ma podobnie. Teraz nie wyobrażam nawet sobie, żebym mógł z kimś być w związku, albo tworzyć rodzinę.


Święte słowa - praktycznie każdy nieważne jakby atrakcyjnego życia niemiał, pełnego pasji i znajomych, podróży, kolacji w restauracjach czy co tam kto lubi chciałby to dzielić z 2 kochającą
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): > @mirko_anonim: sprzedajesz ludziom swoje rady jakby były uniwersalne i stanowiły prawdy objawione. Każdy żyje jak chce i nade wszystko na miarę swoich możliwości. Też bym chciał żyć w związku, ale mam małe szanse na to. Więc żeby nie zwariować, czyli odnosząc do tego co pisałeś o tych problemach psychicznych i psychofizycznych, które dotykają czasami osoby samotne, muszę się zaadaptować do nowych warunków. Nie jest to łatwe, ale u mnie naprawdę przynosi to efekty. Zdaję sobie jednak sprawę, że innym może być ciężej i na przykład takie osoby mogą mieć problemy psychiczne i niestety także skłonności na samobójstwa.

@Kopytnik_1:

Właśnie to potwierdziłeś co napisałem, twoja adaptacja to nic innego jak wariacja spowodowana tym że nie spełniasz się jako człowiek w poprawny sposób, nawet będąc w związku jeżeli nie spełniasz się w poprawny sposób to powstają dysfunkcje i wariacje zachowań i to nie są moje rady tylko po prostu tak działa człowiek, to jest jak zasada działania jak
  • Odpowiedz
@Yakooo: tez takie #!$%@? piszesz, slub zabezpieczeniem baby - tak oczywiscie
ale oboje starzeja sie tak samo a po 40 nic nie maja ze soba wspolnego
nikomu sie nie oplaca wchodzic w zwiazek na 15 lat a potem zyc ze soba z "wyboru"
o ile to jest swiadomy wybor a ci co ze soba sa ani nie sa swiadomi ani nie wiedza co to jest wybor
tepy plebs do roboty do glosowania na swoje elity i do niewolniczej pracy na nich
  • Odpowiedz
@Maxior99:

byłem w związku- niesamowite uczucie , wtedy tak naprawdę zaczynasz rozumieć co to szczęście


To jest mentalność heroinisty, co wie jak smakuje chemiczne niebo i bez tego sobie szczęścia nie wyobraża, śni o nim i myśli w każdej godzinie życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A prawda jest taka jak minie trochę czasu i uczucia zejdą, że było fajnie ale nie idealnie, wady były jak ze
  • Odpowiedz
@mirko_anonim kiedys presja spoleczna powodowala, ze kobiety naciskaly na swoich parterow i dochodzilo do ślubów. Obecnie, zwlaszcza w duzych miastach, konczy sie ta presja i kobietom az tak niezalezy. Do tego obrzydza sie perspektywe posiadania dzieci i obowiazki z tym zwiazane wiec wiele osob nie chce miec dzieci. Faceci jednoczesnie nadal mysla, ze po 40 mlode dziewczyny same beda sie im pchaly do lozka bo sie naogladali californication a pozniej przychodzi
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Ogólnie się zgadzam, jak ktoś szybko sobie zaklepał fajną laskę i wziął ślub w młodym wieku, bo jak prześpisz wiek w którym normalni ludzie dobierają się w pary (tak jak ja) to potem jest #!$%@? i nie ma szansy znaleźć normalnej baby, pozostają tylko: skrajnie brzydkie, po kalejdoskopie #!$%@?ów lub samotne matki.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim ładnie cie poodklejalo opie dla hopa to przegryw soe hajtac nie mozesz sobie zycia ulozyc bez slubu ???? Jaki profit ma facet po slubie ktorego niema w dlugim zwiazku ??? Bo facetka to ma same korzysci od strzala
  • Odpowiedz
Dodatkowo im człowiek starszy tym bardziej ceni sobie spokój, stabilność nie chce radykalnych zmian.

Naprawdę żeby ktoś kto do 30 żył samotnie i ma spoko finanse chciał teraz się wiązać NA SIŁĘ z kobietą, byle jaką aby tylko była, brać z nią ślub i robić dzieciaka to ja nwm serio co trzeba mieć w głowie xd


@Dietetyq: i mysle ze tym stwierdzeniem mozemy zamknac temat
  • Odpowiedz