Wpis z mikrobloga

@whoru: ale to nie jest wina zdalnej, tylko tego że masz braki społeczne.

Ogarnij sobie kumpli i zacznijcie jeździć na ryby, grzyby czy strzelnice. Możesz też dołączyć do jakiejś drużyny kolarskiej, piłkarskiej albo z kumplami chodzić na siłkę lub crossift. No i jakaś żona i dzieci to nie będziesz czuł się samotny.

Nie szuka się znajomych i przyjaźni w pracy, zwłaszcza w korporacji. Sam jestem programistą i traktuje te znajomości jako
@whoru: mam osobny pokój ale i tak sam siedzę na chacie więc bez różnicy. Raz w miesiącu muszę się socjalizować z załogą na posiłku w restauracji i tyle mi w zupełności wystarczy. Też robię przerwy ( ͡° ͜ʖ ͡°)