Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: Tak się kończy próba implementacji jakichś cywilizowanych metodyk pracy wśród ludu folwarcznego, gdzie zawsze musi być ktoś "nad". Chciałbym widzieć tego Scruma, skoro nawet dedykowana Scrum Masterka (nie dev z innego zespołu) nie rozumie swojej roli.
  • Odpowiedz
@Dorgarag: IMO nie. Parę lat temu zaczęła się moda na scruma i ssanie na SM, których rynek pracy nie miał, więc szybko pojawił się biznes szkoleniowy, tzw. agile coaching, który najczęściej robi SM z ludzi niezwiązanych z branżą przy pomocy gównoszkolenia. W IT pojawiły się chmary ludzi o zerowej wiedzy nt. tworzenia oprogramowania. Niektóre firemki IT dawały takim ludziom pensje nawet na poziomie devów, bo nie wiedziały co taki SM może
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: Może zacznie zarabiać więcej jak pojmie, że bez niej programiści sobie świetnie poradzą a podejrzewam, że będą bardziej wydajni. Ona bez programistów już sobie nie poradzi. I tak to różnica.
  • Odpowiedz
@cichy-spokojny-grzeczny: Jak już są stosowane praktyki/metody AGILE w zespole/firmie, to taki scrum master się przydaje. Ale przyznam racje, żona właśnie jest na 2 dniowym kursie SM za 1900e z VAT :D osób na szkoleniu jest 7 - więc prawie 14k euro za 2 dni szkolenia - dobry biznes( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@smallboobslover: zacznijmy od tego, że nie wszędzie scrum master być powinien wdrażany. Są takie projekty, gdzie jest to bez sensu.
Sam Scrum Master to osoba wspierająca zespół w komunikacji, utrzymywania ładu oraz często rozwiązywaniu konfliktów i szukaniu rozwiązań. W dużych projektach może być też strażnikiem przed innymi zespołami (np. niedopuszczanie do spychologii).
Ogólnie SM ma trochę zadań, ale nie jest niezbędny. Jeśli zespół ma pojęcie o "zwinności" to potrafi sam zadbać
  • Odpowiedz
@pankalmar: to opisz jego obowiązki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zacytuję też wykopka z góry, jakby ci się nie chciało

Sam Scrum Master to osoba wspierająca zespół w komunikacji, utrzymywania ładu oraz często rozwiązywaniu konfliktów i szukaniu rozwiązań. W dużych projektach może być też strażnikiem przed innymi zespołami (np. niedopuszczanie do spychologii).
  • Odpowiedz