@wfm125m: Agile to nie Scrum. Scrum to tylko metodyka pracy w duchu Agile - jedna z wielu dodajmy i moim zdaniem dość droga. Ale dobrze marketingowo sprzedawana, więc popularna. Czyli równie dobrze firma może pracować "agilowo" i nie mieć ani jednego SM, bo SM jest rolą charakterystyczną tylko dla Scruma.
@Tytanowy: Przecież jest. Jakby nie było to byłaby to spółka należąca do tych programistów, a nie jawny podział na właściciela i zatrudnionych pracowników.
Ta rzekoma "płaska struktura" to zaklinanie rzeczywistości. Pewnie chodzi o zmanipulowanie pracowników we wzajemną kontrolę - zamiast konieczności zatrudnienia kierownika (który swoje kosztuje).
@miku555: Każda osoba w pracy z którą współpracujesz jest przełożoną, albo podwładnym? Chodzi o zespół scrumowy i pełnione w nim role w ramach projektu nie o całą firmę w ogóle.
Pewnie chodzi o zmanipulowanie pracowników we wzajemną kontrolę
Nie. Ciężko to sobie wyobrazić w gospodarce folwarcznej, ale chodzi o nastawienie na realizację celu. Przy dobrze prowadzonym rejestrze produktu, podział pracy i bezpośrednie polecenia dla każdego pracownika są zbyteczne
@SaintWykopek: U mnie w firmie w jednym zespole jest SM i bardzo cenie sobie jej osobę. Dziewczyna ma ogólne pojęcie co się z czym je, na każdych spotkaniach jest przygotowana merytorycznie i łatwo się z nią współpracuje. Ja sobie cenie fakt, że jak mam sprawę do jej zespołu, to nie muszę w ciemno pisać do poszczególnych osób i słyszeć "ja tego nie robiłem", "to temat x osoby", "napisz do kogoś
źródło: temp_file7177608125348231680
Pobierz@Ogau
źródło: temp_file7139528707243544811
Pobierz@Tytanowy: Przecież jest.
Jakby nie było to byłaby to spółka należąca do tych programistów, a nie jawny podział na właściciela i zatrudnionych pracowników.
Ta rzekoma "płaska struktura" to zaklinanie rzeczywistości.
Pewnie chodzi o zmanipulowanie pracowników we wzajemną kontrolę - zamiast konieczności zatrudnienia kierownika (który swoje kosztuje).
źródło: Good_Question
Pobierz@miku555: Każda osoba w pracy z którą współpracujesz jest przełożoną, albo podwładnym? Chodzi o zespół scrumowy i pełnione w nim role w ramach projektu nie o całą firmę w ogóle.
Nie. Ciężko to sobie wyobrazić w gospodarce folwarcznej, ale chodzi o nastawienie na realizację celu. Przy dobrze prowadzonym rejestrze produktu, podział pracy i bezpośrednie polecenia dla każdego pracownika są zbyteczne
Komentarz usunięty przez autora
A co to jest Cum Masterka?