Aktywne Wpisy
Iorem_ipsum +68
Mentzen w debacie mówi że z żoną wynajmował przez cztery lata, a potem kupił mieszkanie 60 metrów, a po kolejnych trzech latach stać go było żeby kupić jeszcze większe mieszkanie, a potem dom..
Kvrwa ten odrealniony człowiek będzie pouczał ludzi że wystarczy pracować i można się dorobić. Ciekawe po ilu latach pracy w jego firmie stać jego pracowników na zakup 60 metrowego mieszkania, potem większego, a potem domu...
#mentzen #nieruchomosci #kanalzero #
Kvrwa ten odrealniony człowiek będzie pouczał ludzi że wystarczy pracować i można się dorobić. Ciekawe po ilu latach pracy w jego firmie stać jego pracowników na zakup 60 metrowego mieszkania, potem większego, a potem domu...
#mentzen #nieruchomosci #kanalzero #
Ej biedni ludzie, którzy użalają się, że nie stać ich na kupno mieszkania/zarabiania porządnych pieniędzy. Gdzie byliście jak trzeba było rozwijać specjalistyczne umiejętności w danej branży? Co robiliście w czasie szkoły, studiów? Ale odpowiedzcie szczerze jak przepracowaliście ten okres. Bo to już jest męczące jak ciągle tylko słyszę „daj, daj, daj, bo my mamy gorzej” A może weźcie odpowiedzialność za swoje czyny i przemyślcie kto odpowiada za taki a nie inny stan
Czy jest jakiś sposób aby przynajmniej zastopować ten dramatyczny trend?
Natknąłem się na artykuł który wskazuje, że roczne utrzymanie dziecka, w pierwszych latach życia kosztuje 10-30k ( w tym droższym wariancie zapewne wchodzi w grę prywatny żłobek)
Dodatkowo zazwyczaj pojawienia się dziecka kosztuje sporo zanim przyjdzie na świat (wyprawka, być może przygotowanie dla niego pokoju)
Co wykopki, a zwłaszcza te które są w dłuższych stabilnych związkach i zastanawiają się nad założeniem rodziny powiedzieliby o **pomyśle powiedzmy 50k jakiejś dotacji od państwa właśnie dla tych nowych rodzin tak aby z grubsza zaspokoić koszt utrzymania dziecka mniej więcej na 2-3 lata jego życia, gdzie zazwyczaj kobieta jest na macierzyńskim, niekiedy rezygnuje z pracy na początku, aby to państwo wzięło większy koszt na siebie utrzymania nowego, przyszłego podatnika, potraktować to jako inwestycje?
To tylko oczywiście taki luźny pomysł, moim zdaniem mógłby wprowadzić trochę "finansowego spokoju" dla świeżo upieczonych rodziców.
Demografię mamy KATASTROFALNĄ i w interesie każdego obywatela powinno być zatrzymanie tego dramatycznego trendu demograficznego.
W innym wariancie czeka nas wymieranie jako narodu i zalanie imigrantami, bo innej opcji chyba nie ma.
#przemyslenia #rodzina #dzieci #pytaniedoeksperta #polska
Koszty są bardzo różne. W mojej ocenie dziecko "kosztuje" raczej właśnie w granicach tych 500zł, jeśli chodzi o utrzymanie, ale jeśli doliczymy do tego skumulowane roczne wydatki jednorazowe (ubrania, wakacje, prezenty, wyprawki etc.), to kwota wzrasta co najmniej trzykrotnie. A o prywatnych placówkach nie wspomnę, bo taki żłobek sam w sobie to jest 1500zł miesięcznie.
Natomiast to nie pieniądze są problemem. Da się przecież
@stan-tookie-1: To 500+ to starcza na samo mleko i paczkę pampersów. Becikowe ma kryterium dochodowe 1922 zł netto. Dostaje je tylko totalna niepracująca patologia.
@niewiemjakiwybrac: z czego 10k idzie na wózek cybex priam 4 xDDDD prawie każda mamuśka na mieście taki wózek ma
Jak pampersy wychodzą drogo to można się prerzucić materiałowe i regularnie prac to też taniej wyjdzie.
Na problemy finansowe rozwiązania są bardzo łatwe i to nie jest dla nikogo przeszkodą, jak już to jest tylko wymówką.
@BornToDie69: no tak bo nagle żadna matka nie karmi z cycka i oczywiście bąbel toleruje tylko najdroższe pampersy po 1.5 zł sztuka zamiast Dada po 0.25 gr z promek 1+1
W latach 90 zaczela raczkowac wspolczesna antykoncepcja hormonalna.
Tyle i az tyle.
@niewiemjakiwybrac: 10k to chyba w pierwsze kilka miesięcy, albo w wariancie jak purchalkowi dajesz kartofle do korytka czy wiaderka
@xdTM: A co, po pierwszym trymestrze prawo wlasnosci ciala przechodzi na dziecko czy cos? Decyzje o tym czy chce rodzic czy nie moze podjac dzien czy dwa po stosunku. A jak chciala miec dziecko ale 2 miesiacach kogos chlopak ja zostawil i juz nie chce to raczej nie nazwalbym tego decyzja o swoim ciele.
@patryk_66:
Tak było OD ZAWSZE.
Wszędzie, na calym świecie. I zawsze tak bedzie.
Średnio globalnie i historycznie jest 10-40 aborcji na 100 urodzeń zywych. Tak, to jest tak częste.
Musisz to zaakceptować. Dopiero wtedy można rozmawiać o społeczeństwie.
@Semigod: Dokładnie tak.
Nie wszyscy CHCĄ mieć dzieci.
A ci co CHCĄ mieć i mają... Dość szybko uznają że jedno wystarcza do realizacji potrzeb rodzicielstwa.
Nic się nie da zrobić, można tylko kupić popcorn i patrzeć jak ten korwidol zacznie płonąć i też jedną nogą być za
@xdTM: xd a czemu nie do 13?
Kasa to nie problem. Mam wystarczająco.
Państwo lepiej niech przestanie być katostanem i zezwoli na legalną i PROSTĄ aborcję na życzenie, in vitro, zajmie się żłobkami i ewentualnie rodzicom da obniżony podatek PIT za każde urodzone dziecko.
Co i tak moim zdaniem nie sprawi wielkiej ilości