Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie mam już siły.

Od czasu gdy #rozowypasek jest w ciąży cały dom jest na mojej głowie. Wracam z pracy i zap... do wieczora. W urlop całe dnie coś robiłem - myślałem, że odpocznę przed narodzinami ale lista zadań jest tak długa, że nie daję rady.

Dzisiaj żona się do mnie przywaliła, czemu jeszcze nie ma drewna na zimę. Kiedy ja mam to ogarnąć? Teraz w Sobotę mam iść na kawalerski do kolegi - kawalerski to impreza całodniowa, bo nie może być wieczorem, więc już drewna nie skołuję. W niedzielę nie wożą ale i tak mam w planie wymienić tłumik w aucie, bo idzie przegląd a tu po zimie dziura, do tego przydałoby się zabezpieczyć podłogę antykorozyjnie jak już tłumik zdjęty (dostęp do podłużnicy tylnej). I pyk! Po weekendzie.

Budżet mamy skromny. 6k więc nie można problemów hajsem zasypać i prosić ludzi o pomoc.

Teściu ciągle mi wmawia, że nie mam nic do roboty i ciągle mi ubliża, że nic nie robię i praca przed kompem to nie praca, więc mam siły robić do wieczora. A ja nie mam siły. Jestem kolejny raz chory. Boli mnie w kościach. Mam zjazd.

Część drewna mam u teścia. Kiedy mam to zwieźć i czym jak to on ma busa i przyczepę. A ja mam 3 drzwiowe auto. On nie będzie mi tego woził, bo nie (a sam mnie namówił by to wziąć "bo taniej). Więc zaraz całą różnicę w cenie wydam na zamówienie jakiejś ciężarówki. A potem i tak muszę to sobie pod dachem poukładać co mi zejdzie cały dzień.

Mam dość mojego życia. Mieszkam w za dużym domu, który nie jest mój. W przypływie desperacji chciałem kredyt ale nikt mi nie da kredytu na 2 a co dopiero na 3. Chciałem zmienić pracę ale 7500 brutto nie jestem dla nikogo wart a tyle chciałem. Próbowałem uczyć się programowania ale raz, że nie mam czasu bo muszę sprzątać, czyścić, nosić, przenosić, schylać się i załatwiać a dwa to po prostu mnie #!$%@? jakieś tam programowanie.

Jest dramat. Nie wiem co robić. Nie wiem jak tanio ogrzać dom. Grzeję się drewnem ale te jest coraz droższe. Z lasu brzozę brałem za 120zł/m.p. a u pośredników jest za 350 zł / m.p. Na ten wielki dom potrzebowałem 10 m.p. na sezon + 500l oleju opałowego po 4,5 PLN, bo mam centralne i wodę na opałowy. Przy czym w nocy nie było ogrzewane i temp. zimą spada do 16-17 stopni. Rekord to było 13 z rana po wstaniu. Teraz dziecko - nie ma opcji by mieć tak zimno - 18 w nocy to minimum. Więc drewna i oleju będzie potrzeba więcej.

Mam niby 10m.p. u teścia, chcę dokupić jeszcze 4m.p. no i zatankować 1000l oleju. Jak sobie to policzę ile hajsu wypuszczę przez komin to mnie skręca. A jeszcze muszę mieć czas, by to wszystko obrobić.

Nie mam już sił. Zewsząd oczekiwania - w pracy, w domu, przez telefon.
I te teksty "przecież ty i tak nic nie robisz", "jakie masz zajęcie?" ZRÓB, ZRÓB, ZRÓB.... Robię i nie nadążam.

Marzy mi się jeden dzień odpocząć. Wziąłem urlop w swoje 30-te urodziny za tydzień. Bo w sobotę idziemy na ślub. I co myślicie, że odpocznę? NIe. Będę #!$%@?ł, bo to przecież wolny dzień to można by coś ogarnąć, szkoda zmarnować.

"KIEDY BĘDZIE DREWNO BO JUŻ SIĘ STRESUJE! CHCESZ ZAŁATWIAĆ JAK SIĘ URODZI???????!!!!"

I C.... MI W OKO. Dajcie mi ten brzuch. Ja se go kurde chętnie ponoszę. I porobię z siebie ofiarę to może ktoś mi pomoże.

#boldupy #gorzkiezale #pieklomezczyzn



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 120
Ale co masz niby robić nagle całymi dniami bo nie napisałeś nic konkretnie.. Jakie niby nowe obowiązki nagle się pojawiły żeby były aż tak angażujące? Nie jest przypadkiem tak, że nieszczególnie się wcześniej angażowałeś w ogarnianie domu, a teraz żona prosi o pomoc bo się np źle czuje?
A może np prosi o to, żebyś wyremontował pokoik dla dziecka, poskładał mebelki czy co tam się robi. Ciężko, żeby będąc w ciąży wdychała
@mirko_anonim: Niestety, dałeś się wpakować w bagno, to teraz musisz mieć siłę żeby z tym walczyć i przestań dawać się traktować jak gówno.

Mieszkam w za dużym domu, który nie jest mój.


Czyli co, zakładałeś rodzinę, nie mając gdzie mieszkać?

W przypływie desperacji chciałem kredyt ale nikt mi nie da kredytu na 2 a co dopiero na 3


Z kobieta niepracującą?

Teściu ciągle mi wmawia, że nie mam nic do roboty
@mirko_anonim moja narzeczona pracowała do wtorku a w czwartek urodziła. całą ciążę przepracowała. własna działalność to nie ma lekko. było dużo roboty przed dzieckiem ale na luzie sie wyrobiłem. widze po znajomych że też nie idzie im to jak po grudzie. z tego co widze to ty tego dziecka chyba nie chciałeś jeszcze i to jest największy błąd jaki popełniłeś
@mirko_anonim:
Dobra Mirek, bo tu chyba trzeba trochę więcej wytłumaczenia jednak.

1. Różowa nie pracuje, okej, ale chyba jakieś L4 ma? Czy nie ma?
2. Nie chce sprzątać? Niech nie sprząta, ty zacznij robić niezbędne minimum higieniczno-bytowe.
3. #!$%@? teścia. Powiedz mu, ze zarabiasz więcej od niego i niech #!$%@?. Toksyczne osoby się eliminuje z życia.
4. Napisz skąd jesteś to na pewno jakiś Mirek pomoże Ci przerzucić to drewno od
@mirko_anonim: Dlaczego wziales slub i zrobiles sobie dziecko z baba ktora cie nie szanuje? Dlaczego dajesz ponizac sie tesciowi? Sam wpakowales sie w ta sytuacje i ja jeszcze pogorszyles robiac sobie dziecko a teraz masz pretensje. Pretensje mozesz miec tylko do siebie. Nie uwierze, ze byla chodzacym aniolem zanim zaciazyla, juz po samym charakterze tescia i tym ze sama wlasnego ojca nie ustawila do pionu widac ze jestes w tym zwiazku
@mirko_anonim: Później w wiadomościach informacja że chłop się powiesił w lesie, samolub, przecież miał kochającą rodzinę i mnóstwo wsparcia, co za łotr, jak mógł tak zrobić w ogóle. No i tak się to żyje.
Powodzenia Mirku, daj znać kiedy rozwód bo znam bardzo podobny przypadek i po roku od urodzenia dziecka już byli po rozwodzie.
Krs90 - @mirko_anonim: Później w wiadomościach informacja że chłop się powiesił w les...

źródło: comment_1608079491p1VGxrQJ8qt3KJj0kxkyDn

Pobierz
A ja nie mam siły. Jestem kolejny raz chory. Boli mnie w kościach. Mam zjazd.

Próbowałem uczyć się programowania ale raz, że nie mam czasu bo muszę sprzątać, czyścić, nosić, przenosić, schylać się i załatwiać a dwa to po prostu mnie #!$%@? jakieś tam programowanie.


@mirko_anonim: lol, wygląda na to, że pierwszy raz w życiu musisz #!$%@?ć i się zesrałeś xD

nie martw się, jak urodzi się bajtel będzie 10x tyle