Wpis z mikrobloga

@Taiispiimapulber: Za czasów liceum czy studiów wieeele razy tak #!$%@? ogarniając się dopiero po czasie. Nawet podwójnie kiedyś #!$%@?. Jednego tygodnia zaprosiła mnie koleżanka, która się przystawiała wcześniej do mnie jak miałem dziewczynę, no blisko było. Po pół roku mnie zaprasza, jej współlokatorki nie było, piliśmy tanie szampany, ona #!$%@?, dekolt, te sieci rybackie na nogach, fajna dupa z niej była. "Ja nie podumał", wypiłem i wróciłem do siebie. Spróbowała za
@Taiispiimapulber:

Jak miałem z 17-18 lat zaprosiła mnie koleżanka z klasy na imprezę. Tylko okazało się, ze na imprezie jesteśmy "sami" a dodatkowo muszę koniecznie zostać na noc - tu akurat nie było wyboru, tereny wiejskie 1 autobus dziennie. Oczywiscie nic nie podejrzewałem. Nagle ta zdejmuje bluzkę i ja - WTF #!$%@?. Zacząłem #!$%@?ć, ta z tymi cycami na wierzchu w środku biegła przez tą wieś za mną; ale udało mi
@Taiispiimapulber: kiedyś jeździłem na uberze. Znajomi o tym wiedzieli i czasami dzwonili bym po nich przyjechał, bo po znajomości ( ͡° ͜ʖ ͡°) I pewnej nocy jak już w sumie kończyłem, zadzwoniła do mnie znajoma czy mogę ją odwieźć do domu. Mówię spoko, przyjechałem po nią i jej koleżankę. Najpierw tamta wysiadła, potem ona. Jeszcze w aucie jak jechały razem powiedziała mi, że jej żarówka w pokoju