Wpis z mikrobloga

W sumie gniję z wykopu xD. Jeden Miras piszę, że chce wracać do pl i zarabiać razem z żoną 25 tys. brutto (ona 15 tys. i on 10 tys.). Nastepnie jakiś Mirek wyskakuje i pisze, że za 25 tys. brutto w sumie można spoko żyć. Tutaj co drugi się tam przekrzykuje, następny pisze, że musiałby mieć do ręki 16 tys. zł minimum. Nastepny junior dev pisze, że na start dostaje 12 tys. zł brutto.

#!$%@? xD, to jest jakiś kabaret. Jak czytam wykop, to mam wrażenie, że to portal 0,1 % ludzi najlepiej zarabiający w Polsce XD. I zaraz jakiś przychlast się #!$%@? do mojego wpisu i napisze, że on zarabia 30 tys. zł brutto miesięcznie i w sumie trzeba być totalnym nieudacznikiem, żeby nie wyciągać 10 tys. zł na rękę w Polsce XD.

Dobra, wiem, że specjalista może być w stanie zarabiać i nawet 30 tys. zł brutto w Polsce, ale prawda jest taka, że 99 % ludzi nigdy nie będzie nawet blisko takich zarobków.

Gniję z tego portalu.

#wykop #bekazpodludzi #praca #heheszki
  • 196
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RiccardoGolodupiec:

że 99 % ludzi nigdy nie będzie nawet blisko takich zarobków.

Miliony much też nie mogą się mylić w pewnych sprawach, ale czy trzeba w związku z tym jeść gówno?
Równanie w dół to domena tego narodu.
Co z tego, że ktoś dobrze zarabia- zamiast na niego patrzeć, to p0laczek patrzy na całe morze, nie- OCEAN przecietniakow i proli na minimalnych krajowych, po czym stwierdza że to jest "olobogo cut",
W sumie gniję z wykopu xD. Jeden Miras piszę, że chce wracać do pl i zarabiać razem z żoną 25 tys. brutto (ona 15 tys. i on 10 tys.)


@RiccardoGolodupiec: śmiechy śmiechami, ale sam bez dychy na rękę do Polski bym nie wrócił z zagranicy, a to i tak znacznie obniżając standard życia
@RiccardoGolodupiec: gość podał najpierw, że zarabiają dość przeciętną kasę w UK i prowadzą spokojne życie, w którym stać ich na wszystko bez jakichś specjalnych zbytków. Jakimś cudem w PL nagle mieliby zarabiać topową kasę - ale już pomijając to, czekałby ich spadek jakości życia z samego faktu że to jest Polska: durne przepisy, niepewność jutra, widmo hiperinflacji, #!$%@? system edukacji. Niewiele znam osób, które wróciły do PL i sobie to chwalą.