Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ej czaicie ten bezsens? Człowiek myśli sobie "jeszcze tylko 40 lat pracy.." ale 40 lat pracy i co dalej? Głodowa emerytura, starość, zmęczenie, słabe zdrowie. Przecież po tym czasie nie będę w końcu szczęśliwy a wręcz przeciwnie (o ile dożyje). Człowiek na co dzień pracuje i wyczekuje weekendu, świąt, urlopu, wakacji po to żeby.. odpocząć od pracy xD Przecież my żyjemy w jakiejś symulacji xD Jak ja mam być szczęśliwy? Wmawiać sobie, że praca u prywaciarza to moje marzenie? Nawet podczas 2 tygodniowego urlopu nie jestem w stanie w pełni wypocząć bo myślę o rachunkach, codziennych obowiązkach, drożyzny w sklepach.. nie jestem w stanie się zresetować i o niczym nie myśleć. Musiałbym być milionerem żeby mieć taki spokój psychicznym bo życie przypomina mi non stop jakim jestem biedakiem. Co zostaje? Upijać się? To skuteczne ale krótkotrwałe. Niektórzy ludzie szczęście widzą w dzieciach - na prawdę? Jeszcze dokładać sobie obowiązków i kosztów? A może szczęście ich dziecka (że jest do pewnego wieku beztroskie) = ich szczęście i wtedy odnajdują sens życia w tym całym bezsensie? Jedyny przepis na szczęście to chyba być po prostu bogatym (i zdrowym). Wtedy znajdujesz przyjaciół, znajomych, kobietę, podróżujesz, żyjesz pełnią życia. Nawet jeśli to nie są prawdziwe relacje to co z tego? Przecież wasze kobiety nie zauważyły was przez to że jesteście przeciętni tylko zawsze jest jakiś czynnik "za coś" (najcześćiej partnerka jest brzydsza albo mniej zarabia).

#przemyslenia #zycie #feels #filozofia #przegryw #pesymizm #nihilizm #depresja #antynatalizm #antykapitalizm

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a3596dac54d1c27d3ba489
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ej czaicie ten bezsens? Człowiek my...

źródło: comment_1671660967bQsCNoKxtO7vVDHM1QPsuP.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A może szczęście ich dziecka (że jest do pewnego wieku beztroskie) = ich szczęście i wtedy odnajdują sens życia w tym całym bezsensie?


@AnonimoweMirkoWyznania: tutaj masz dobrze, choć do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje.

Myślisz że taki milioner nie ma zmartwień? Że nie musi myśleć np. o tym żeby go konkurencja gdzieś nie #!$%@?ła? O tym żeby ludzie którym powierzył kierowanie jego firmą nie lecieli w
  • Odpowiedz