Wpis z mikrobloga

@Minieri: no moja matka miała wypadek i w trybie pilnym dostała termin na badania za rok jak by nie miała napisane na kartce pilne to by mogła pytać o termin za dwa lata, jutro jedzie do katowic zrobić prywatnie za 200zl czy jakoś tak na ch_j takie coś jak nfz mam łożyć pieniądze.

W razie "W" żeby mieć ubezpieczenie tak zawsze ludzie mówią..
Tylko gdy to w już sie stanie to
@Minieri narzeczoną miała wylew krwi w oku, a że jeszcze przed 30tka ciśnienie podwyższone bez powodu. Rodzinny się nie podjął nic robić tylko dał skierowanie do okulisty. To w 5 czy 6 przychodniach nas odesłali z terminam nai za rok na NFZ a prywatnie to za dwa tygodnie. Co z tego że na skierowaniu pisze "PILNE".
@euklides: Powiem ci tak - ja miałem zagrożenie życia bo podobno jakym przyjechał kilka godzin później to by mnie tylko w worek pakowali, ale sam ogarnąłem i wiedziałem że chcę na stół i wycinajcie. 5 dni na sali leżałem i codziennie się "wspołlokatorzy" zmieniali. Jak się leży i nie ma co robić to się po prostu rozmawia. I słyszałem takie historie, że ja pierdzielę to sie na film nadaje xD
@Minieri: trzymaj się, mam nadzieje, ze stać Cię na prywatnego, albo chociaż termin się szybciej zwolni. Nigdy nie chodzę na nfz, bo wiem, że to po prostu bez sensu. Ginekolog za rok, terapia najmniej za pół roku, interna, jeżeli pojadę do innego miasta i będę czekac od 7, to może o 10 wpuści
Moja mama ma kartę DILO, czyli teoretycznie jako rakowiec powinna być przyjmowana priorytetowo. Czy tak jest rzeczywiście? Absolutnie kurła nie.


@Minieri: nie wiem czy dobrze rozumiesz kartę DILO, w niej nie chodzi o to, że pacjent onkologiczny jest całe życie przyjmowany szybciej do specjalistów. Założeniem tej karty jest że osoba, u której dopiero podejrzewa się nowotwór będzie szybciej diagnozowana.

A jak podejrzewacie jakąś wznowę/przerzuty to ja bym prędzej biegła do swojego
@euklides: Bo teraz każde skierowanie ma status pilne, lekarze są świadomi kolejek
Ja 2 lata temu miałem nadgarstek operowany z powodu zapalenia ścięgna i jakbym nie miał karty Zasłużonego dawcy krwi to czekałbym 3 lata w kolejce, dla ZDK było to 6 tygodni, a w prywatnym gabinecie chirurgii jednego dnia 1200zł. W szpitalu leżałem tydzień...
Oczywiście rehabilitacja na pilnie po operacji i na ZDK ok pół roku, a wystarczyły dwie wizyty
@min_borda: Nie chodzi o przerzuty. Chodzi o niewyleczone nerki i ból, mocny ból. Jeśli chodzi o sam nowotwór to wyniki są dobre, ale narobił syfu w nerkach najprościej mówiąc, naciekał i teraz pojawił się ból. Farmakologia z apteki bez recepty nic nie daje. Już 3 różne leki mamie kupowałem.
@min_borda: Mamy receptę na mocne przciwbólowe, np. Oxycontin. Gówno to daje. Mama tylko gorzej się czuje jak to łyka. I żeby nie było dbam o to żeby jadła, nie jest tak że łyka leki na pusty żołądek.
@Minieri: właśnie o tym piszę, żeby to nie był jeden lek przepisany w ciemno, tylko żeby specjalista, jeśli trzeba, tak połączył różne specyfiki, żeby w końcu było dobrze. U mnie do oxydoloru dorzucono plastry, a poza tym leki działające doraźnie. I ciągle mi powtarzali, że spokojnie, jak coś to zmodyfikujemy, jest jeszcze duży zakres działania.

A jeśli dobrze pamiętam, to większość tych leków można przyjmować niezależnie od jedzenia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Minieri: to jeszcze nie ma źle, tydzień temu próbowałem się zarejestrować do gastroenterologa lub hepatologa, najszybciej kwiecień 2025 ( ͡° ʖ̯ ͡°).