Wpis z mikrobloga

@Pawulonik_5mg: znaczki sa chinskie na dole (okres konsumpcji po chinsku) japońskie troche wyżej (niemiecki styl po japońsku), te wyżej to tez japonski, katakana pierwsze slowo to wielka brytania, a reszta znaczy dokładnie to co napisano nizej po angielsku, czyli "english french toast"
Mamy wiec swiadome odwolanie do wloch, chin, japonii, niemiec, anglii, francji, hiszpani, usa, flaga rosji jest niezamierzona, bo inne ich produkty maja inna kolorystykę, wiec mamy 8 nawiazan, nie
Ciekawe jak smakuje...


@magiarasta: #!$%@?. Bylem ostatnio w Tajlandii i pelno tego typu kanapek, tostow czy bulek w opakowaniu. Problem jest taki, ze ten #!$%@?, rozpadajacy sie chleb ma konsystencje babki piaskowej i jest tak samo slodki. W wiekszosci krajow jakie zwiedzilem pieczywo nie ma podejscia do polskiego, ale w Azji to w ogole #!$%@? cukier chyba jako sport. xD

znaczki sa chinskie na dole (okres konsumpcji po chinsku) japońskie troche wyżej (niemiecki styl po japońsku), te wyżej to tez japonski, katakana pierwsze slowo to wielka brytania, a reszta znaczy dokładnie to co napisano nizej po angielsku, czyli "english french toast"

Mamy wiec swiadome odwolanie do wloch, chin, japonii, niemiec, anglii, francji, hiszpani, usa, flaga rosji jest niezamierzona, bo inne ich produkty maja inna kolorystykę, wiec mamy 8 nawiazan, nie 9 ;)
No widzicie jak to jest we współczesnym świecie. Niby kanapka. Niby wszystko wiadomo. Jak przychodzi co do czego to nie wiadomo nic i juch