Wpis z mikrobloga

Mirunie kochane - spisałem swoje przemyślenia, wnioski i doświadczenia na temat kobiet - macie coś do dodania? Co myślicie na ten temat? Spisałem większość zachowań jaki był ogół kobiet, ktore poznałem. Mieliście podobnie?

-75% Kobiet nie ma kręgosłupa moralnego, mówi że dla ciebie zrobi wszystko, kocha cię ponad życie i dla niej tez jesteś najważniejszą osobą jaką kiedykolwiek miała, a rękoma, poniżej linii twojego wzroku pisze w tym samym momencie smsa do kolego z pracy. Flircik w pracy to norma, ten przechodzący z zimnego z mężatkami w gorący tak samo.

-Dla kobiety plotkowanie, kłamstwo, fałsz, podwójny i gumowy kręgosłup moralny i dwulicowość to tak codzienne tematy, że nie traktuje tego jako czegoś dziwnego lub czegoś nie na miejscu. Dobrze widać to jak masz jakąś wieloletnią koleżankę i tego jak sie przytula i zachowuje jak słodka idiotka do swojego chłopaka, a obraca się do ciebie z miną manekina. O trzech przyjaciółkach, gdy nie ma jednej z nich już nie wspomnę.

-Kobieta wleje się poglądami w każdą formę ukształtowaną przez otoczenie. Nawet jeśli są one skrajnie na lewo, a pozna chłopaka który będzie skrajnie na prawo. (zależnie od czasu)

-Wyrachowanie. Jeśli masz dziewczynę to wiedz że jest z tobą tylko i wyłącznie dlatego że jesteś gościem, który miał najwięcej plusów ze wszystkich gości, których ona miała w zasięgu (przystojny, bogaty, dobrze wyksztalcony itp...) Jak się pojawi lepszy i zależnie od preferencji dziewczyny będzie chciał z nią być na stałe to pójdziesz w odstawkę. (Oczywiście mam na myśli tutaj większość dziewczyn, a większość chce się ustatkować)

-Obiecywanie. Mimo obiecywan, lez w oczach i zarzekania sie szlochem o bezgranicznej ufności i tak cię będzie sprawdzać i knuć. Dla kobiety przysięgi, obiecywanie, dawanie słowa absolutnie nic nie znaczy.

-Dla kobiety najwazniejsza jest drabinka hierarchi. W szkole zazwyczaj są to bad boye, na studiach bogate, wysportowane i najlepiej dobrze uczące się studenciki. O ironio tym większe masz branie u dziewczyn, to twoja pozycja na drabince jeszcze bardziej rośnie, a wraz z pozycja także branie u innych lasek, przez co powstaje samonakrecajace sie kolo. W rezultacie jak miałeś dwie, teraz masz sześć (choć zawsze musi być to grupa, bo jedna nakręca druga w czasie obgadywania cie) Mniejszość facetów rucha większość dziewczyn. Ten drugi przypadek w szkole też występuje, jednak na etapie studiów ten pierwszy praktycznie zanika całkowicie i spada na dno drabiny społecznej

-Sprawdzanie. Co jakiś czas będzie cię sprawdzać, czytać co piszesz, przeglądać telefon. To wszystko bo sobie bezgranicznie ufacie. Oczywiście jeśli będziesz chciał zrobić test na ojcostwo, bo się boisz że będziesz prawnym ojcem nie swojego dziecka, co zniszczy ci bezpowrotnie życie to się rozpłacze i będzie grozić rozstaniem, bo jej nie ufasz.

-Szykowanie drugiej gałęzi. Zawsze i w każdym momencie, każda dziewczyna robi sobie drugą gałąź, na którą przeskoczy oczywiście nie puszczając się początkowo pierwszej gałęzi, dopiero gdy upewni się po jakimś czasie o tym że ta druga jest bezpieczna, wtedy zerwie więzy z pierwszą. Wierność nie istnieje. Psy są wierne, partnerki nie.

-Knucie, cwaniactwo. Będzie się zarzekać, przyrzekać i obiecywać. Nawet nie wiesz jak w swojej głowie wybiela siebie (ja miałam tylko trzech! - zapomnie dodać że w ciągu ostatnich 2 miesięcy, bo te z tamtego roku to ona nie liczy, bo była na studiach, a jeszcze wcześniej była gówniarą to już w ogóle po co liczyć!)

-Ja jesten dziewicą, miałam dwóch/trzech przed tobą. - no, no to usłyszysz, jeśli nie masz "lewicowych" poglądów pro uciskanej mniejszości kobiecej, tylko prawicowe a jesteś jej kandydatem. I chociaż miała dywizjon w #!$%@? to i tak zawsze miała trzech. I wszyscy byli #!$%@?. Nie to co ty.

-Hipokryzja. Będzie walczyć rękoma i nogami z piętnowaniem grup społecznych, gratyfikowankem ludzi ze względu urodzenia z jakąś cechą lub ogólnie w ciele A a nie B (no chyba że trzeba równo pójść do wojska w czasie wojny -patrz Ukraina, równo iść na tą samą emeryture w tym samym wieku 60/63-65r.ż. zrównać obowiązki i benefity, aż wreszcie zaprzestać tłoczenia propagandy w głowę dzieci przez np. bajki, że kobietę trzeba z gory szanować nie zależnie od jej działań, a wyłącznie z racji urodzenia w ciele A, a nie w ciele B), tolerancyjna do szpiku kości (dopóty, dopóki masz to samo zdanie) odda wszystko za równość! (Do momentu przyjścia zrownania benefitow i obowiązków). Takie to WALKIRIE wolności i swiatowej sprawiedliwości.

-Dla kobiety najłatwiejszym sposobem na ustawienie się nie jest mozolna nauka atrakcyjnych dla pracodawcy umiejętności tylko dobre wyjście za mąż. Właściwie to coś, co robi sie prawie samo

-Manipulacje, przemoc psychiczna, wykorzystywanie wszelkich spermiarzy, jeleni czy idiotów do własnych potrzeb.

-Wejdź w tyłek, bo jestem dziewicą. Takie to dziewice z większości dziewczyn tych wszystkich jeleni. Dziewica techniczna.

-Ja nie wiem z jakimi ty sie KOBIETAMI zadajesz (choć sama była bohaterką niektorych z tych opowieści)

Dlatego:

-Zdrada. Nie bój się zdradzać, ona już to zrobiła, kombinuje jak to zrobić albo to robi. Uwierz mi że gdybyś urodził się niepełnosprawny/brzydki/chory/w patologicznej rodzinie/nie miał perspektyw/skończonej szkoły/pogardzany społecznie zawód to nawet by ci nie powiedziała cześć po twoim podejsciu i podaniu ręki przy pierwszym przywitaniu i w najlepszym przypadku po prostu odejdzie. Niektore potrafią parsknąć śmiechem (no bo jak to? ON? DO... MNIE!?) I miną dać ci do zrozumienia jakie obrzydzenie do ciebie czują.

-Sex z prostytutką to nie zdrada, robiłeś to bez emocjonalnie, nic do niej nie czułeś, ona nic dla ciebie nie znaczyła, a to nie jest zdrada. Na pewno predzej czy później usłyszysz od jakiejś gwiazdy taki tekst, to znaczy ten tekst jest dla Ciebie, ty usłyszysz podobny. A no i warto dodać - skoro wy, kobiety tak sobie ukladacie wszystko, to za co nas winicie że z was korzystamy za pieniądze? To tylko wasza wina ze korzystany z takich dostępnych usług

#przegryw #twfnogf #depresja #zwiazki #pepe #p0lka #podrywajzwykopem #podryw #milosc #sex #relacjemiedzyludzkie #tfwnogf #pua #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 45
@TrinityBomb: OPie- nie spodoba Ci się to co ja ci powiem, ale powiem Ci prawdę. Nienawidzisz kobiet, bo jesteś SŁABY.

Brakuje Ci niezbędnych umiejętności i zaradności, żeby zauroczyć je w sposób jaki byś chciał. Czy byłeś typem człowieka, który spędza długie godziny dla jedynego celu; hobby (ODPOWIEDNIE hobby), dla kariery albo mieszanka dwóch tych rzeczy, przekonałbyś się, że cała energia ze swojej nienawiści zamieniłaby się w energię w daną aktywność. Zamiast
@Mistrzrozkimnki:
ale ten tag chyba służy do pisania czegoś związanego z depresją a nie sam fakt posiadania jej. Bo to równie dobrze mogę tu wrzucać treści o komputerach 'bo mam depresję wiec tag odpowiedni' ( )

z takimi poglądami to mu chyba tylko pies/kot zostaje do przytulania, przecież chyba by nie pozwolił się dotknąć okropnej kobiecie.
@TrinityBomb: Ogólnie czy bait czy nie, jest w tym część prawdy. Nie mówię ze faceci są święci ale w każdej pracy w której byłem to kobitki cisnęły po tej której nie ma w pracy lub jest daleko i nie słyszy a potem wielkie przyjaciółki razem wzięte XD i wiecie co jest najgorsze, że możecie poznać druga osobę która na prawdę prezentuje się dobrze, zgadzacie się z wieloma poglądami, staracie się być
-75% Kobiet nie ma kręgosłupa moralnego, mówi że dla ciebie zrobi wszystko, kocha cię ponad życie i dla niej tez jesteś najważniejszą osobą jaką kiedykolwiek miała, a rękoma, poniżej linii twojego wzroku pisze w tym samym momencie smsa do kolego z pracy. Flircik w pracy to norma, ten przechodzący z zimnego z mężatkami w gorący tak samo.


@TrinityBomb: Swego rodzaju cecha ewolucyjna - kobiety były i są słabsze fizycznie, więc musza