Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja żona jest w 8 miesiącu ciąży i chce abym był przy niej w trakcie porodu. Nie chcę tego. Mój ojciec nie był nigdy przy porodzie mojej mamy, mój dziadek nie był przy porodzie mojej babci, nawet mój teść nie był przy porodzie teściowej z tego co gadałem z żoną.

Nie czuje, że to mój obowiązek i koniecznie muszę tam być. Boję się krwi i tego wszystkiego. Próbowałem obejrzeć jeden prawdziwy poród i nie mogłem, a co dopiero jak będę to widział na żywo a nie w ekranie.
Żona się uparła więc pewnie i tak będę musiał tam być, bo co mam do gadania..

Czy był ktoś z was w takiej sytuacji jak ja?

#dziecko #ciaza #zwiazki #dzieci #porod #4konserwy

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6343f35fc327744791403d29
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 95
@mentari: szpital był sprawdzony. Opinie dobre. Sama zarzutów innych niż to, że lepiej się odnosili w obecności osoby trzeciej nie mam. I nie jest to tylko moje odczucie, bo dziewczyny rodzące w innych miejscach mówiły to samo.

I właśnie w miejscu gdzie procedury medyczne są zachowane nie musi to być podpłacona położna.

No bo to forma łapówki, jeśli płacisz komuś z wewnątrz za "opiekę". Ten sam poziom co lekarz robiący za
@mentari: fajnie że się pośmiałeś. Jak chcesz komuś płacić to bierz kogoś z zewnątrz, jeśli boisz się o przestrzeganie procedur medycznych. Albo wybierz szpital z lepszą renomą pod tym względem.

Pracownik z wewnątrz zadba bardziej o swoje miejsce pracy niż babkę co wpadła na kilka dni i dorzuciła coś ekstra do wypłaty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale jesteś durny ( ͡º ͜ʖ͡º)


@mentari: Kim jesteś Ty, skoro uważasz, że ktoś niecelowo użył takiego sformułowania?

Mój ojciec nie był nigdy przy porodzie mojej mamy, mój dziadek nie był przy porodzie mojej babci, nawet mój teść nie był przy porodzie teściowe
@AnonimoweMirkoWyznania: poza tym co @moll napisała - poród nie zawsze trwa 15 minut. Jesteś tam również po to, żeby podać wodę, uchylić/zamknąć okno, a po wszystkim żeby choćby potrzymać na gołej klacie własne dziecko kiedy żona będzie mogła pół godzinki poleżeć i choćby wciągnąć obiad.
A jak już zdecydujesz się wybrać towarzyszyć w porodzie - kup za kilka zł "nutri drinki" - to takie shoty z apteki - może być tak
No bo to forma łapówki, jeśli płacisz komuś z wewnątrz za "opiekę".


@moll: ale zdajesz sobie sprawę, że rozliczasz się z tą osobą za przygotowania przed porodem? I jeśli podczas tego porodu nie będzie na dyżurze? I przyjdzie w czasie wolnym? Choć i tak dla mnie korzystanie w takim przypadku jest ryzykowne bo może się zdarzyć więcej porodów w jednym czasie i położna na dyżurze będzie i tak musiała krążyć
@mentari: właśnie dlatego nie bierzesz z wewnątrz do asysty do swojego porodu. A przygotowanie przed porodem możesz zrobić w ramach darmowej, dostępnej przy szpitalu szkoły rodzenia. To polecam z własnego doświadczenia, bo wtedy poznajesz położne z porodówki i na jaką nie trafisz, to po swojej szkole.
@arysto2011:
Nie jest głupi, zadaje legitne pytanie. Lepiej nie być niż być dodatkowym problemem. Oczywiście polecam być, choćby przy głowie, ale jakby miał mdleć czy rzygać, to lepsze miejsce na korytarzu.
Sam byłem przy obu moich, ale na mnie takei rzeczy nie robią żadnego wrażenia, jestem martwy w środku ( ͡° ͜ʖ ͡°)