Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: ja w jednej z firm miałem mieć jedną rozmowę z hr, a później techniczną więc myślę spoko. Przeszedłem przez obie, a babka mi mówi, że teraz druga techniczna xD. Przestałem odpowiadać na wiadomości, co pewnie jest jest zgrabne ale #!$%@?ć
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: weź nawet nie mów, ja teraz na juniora każdą rekrutację miałem co najmniej trzyetapową, oczywiście wszystko oddalone od siebie o tydzieńXD i weź potem pamiętaj co powiedziałeś komu albo jakiego taska testowego im robiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: u mnie w firmie gdzie teraz pracuję wyglądało to tak:
rozmowa z HR (w tym chwilę po angielsku) -> technical interview (cały po angielsku), w tym mały live coding -> delivery manager z potencjalnego projektu (luźna rozmowa + chwilę po angielsku).
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: najdłuższa jaka miałem to z 9 etapów miała mieć, poddałem się po 4, gdzie dostałem do wypełniania formularz i test z pytaniami na które już odpowiadałem.

Najkrótsza to 45 minut, byłoby ze 25, ale ja też miałem pytania i po 12 min od końca miałem mail od rekrutera, że mnie chcą.

Najmniejsze, że w pierwszym przypadku był do startup, a w drugim mega turbo korpo 30k ludzi plus.
  • Odpowiedz