[gram_w_mahjonga]

@Trixie nie przejmuj się bo @Aleksander_II to pozorant. Studiowałam filozofię i przez pierwsze semestry tez się przy piwie popisywaliśmy słownictwem filozoficznym oraz teoriami poszczególnych filozofów. Taka sama zabawę tutaj uprawia kolega.

[PositiveRate]

@Aleksander_II: Z monitora aż bije to jak bardzo ukrywasz za jakąś pokraczną maską to, że tak naprawdę jesteś odrzuconym przez grupę rówieśniczą, niepewnym siebie lamusem, który ochujał z nienawiści i wszystkim wkoło opowiada jaki to jest ponad nich, podczas gdy to wcale nie jest jego decyzja, że przez większość życia był odludkiem. Idealny przykład resentymentu.

Taki obraz twój. Zacznij przepracowywać to co zrobił Ci pszemek z matim 7 lat temu

[Aleksander_II]

@Koliat: Tso? Nagel to bełkot dla kleryków?

[BajaScorpions]

@MglawicaKraba "wolnościowa" banda bambinistów, rozczulającą się nad wydętym brzuszkiem, śmierdzący mi stópkami i jeszcze sprawnym siusiakiem JE Pana Janusza (ha tfu na jego przyszły grób) #pochowacpodprogiem

[Aleksander_II]

@PositiveRate: Cope harder, używanie nietzscheańskich kategorii wobec człowieka, który rozumie, że prawdziwym spadkobiercą Schopenhauera nie był wcale Nietzsche a Mainländer na pewno zadziała. Pozdrawiam, dobranoc.

[Koliat]

@Aleksander_II żebyś jeszcze coś z niego zrozumiał, ale zacząłeś od banalnego błędu - potraktowałeś zwykle zjawisko fizjologiczne jakim jest ból jako coś tylko właściwego umysłowi. Z Nagela można zrozumieć że nie jesteśmy w stanie powiedzieć jak odczuwają inne istoty (wymagany jest do tego umysł nietoperza) , ale nie ma tu wątpliwości *czy* odczuwają - na to wprost wskazują nauki przyrodnicze, a nie filozofia.

[Aleksander_II]

@Koliat: Ale ja nie postulowałem, że zwierzęta nie czują bólu a to, że nie są zdolne do pojęcia tego, że to one ten ból odczuwają, bo nie mają samoświadomości.

[Friks]

@MglawicaKraba wszyscy wielce oburzeni pewnie codziennie w---------ą mięsko ale wtedy już cierpienie zwierząt im nie przeszkadza

[PositiveRate]

@Aleksander_II:

O tym właśnie mówię

@PositiveRate: Cope harder, używanie nietzscheańskich kategorii wobec człowieka, który rozumie, że prawdziwym spadkobiercą Schopenhauera nie był wcale Nietzsche a Mainländer na pewno zadziała. Pozdrawiam, dobranoc.

[M.....a]

wszyscy wielce oburzeni pewnie codziennie w---------ą mięsko ale wtedy już cierpienie zwierząt im nie przeszkadza

@Friks: ale widzisz różnicę między hodowlą zwierząt i szybkim oraz humanitarnym ubojem, a postawą

jak masz ochotę to w sumie podpal kota - to i tak "maszyna z mięsa" i nie czuje bólu nawet jak się będzie darł!

?

[pablosik]

@MglawicaKraba: Patrząc z punktu widzenia filozofii i epistemologii to brak samoświadomości u większości zwierząt powoduje to, że z racji na to, iż nieznany jest im koncept ja nie mogą bólu odczuwanego powiązać z samym sobą, ergo cierpiąc nie wiedzą, że cierpią one same.

@Aleksander_II: Złam psu łapę to szybko zweryfikujesz czy czuje ból.

[Titufe]

@Hrjk no według tego Mirka na to wychodzi :P

[loza__szydercow]

@MglawicaKraba: skoro zwierzęta nie czują bólu, to chętnie na nim przetestuję jego teorię xD

[Koliat]

@Aleksander_II I tu już zakładasz ze samoświadomość jest konieczna do tego żeby zwierzęta mogły odczuwać ból. Biorąc Twój argument - noworodki nie wykazują oznak samoświadomości, więc nie pojmują tego że czują ból - dlaczego więc płaczą żeby zasygnalizować ze coś im dolega? . Objawy samoświadomości u dzieci pojawiają się dopiero po kilku miesiącach życia.

No i znów, wiele wskazuje na to że zwierzęta są samoswiadome, a nawet i rośliny - oczywiście

[Aleksander_II]

@Titufe:

Zasadniczo w kwestii aborcji są dwa spójne filozoficznie stanowiska - całkowity zakaz (zapłodnienie to początek osobnej istoty ludzkiej), albo zezwolenie na aborcję postnantalną do wykształcenia samoświadomości. Stoję na tym pierwszym, bo utylitarnie jest bardziej opłacalne (sama granica jest jasna i zdeterminowana) i jego zaimplementowanie w społeczeństwie jest protsze.

@pablosik:

Ale tu nie chodzi, czy pies czuje ból, ale o to, czy ten pies w pełni świadomie rozumie

[SweterWPaski]

@Aleksander_II: Trwają badania nad samoświadomością zwierząt. Nie śledziłam tematu, pamiętam tylko, że psy i koty pojmują swoją egzystencję. W ogóle w ostatnich latach badania nad zwierzętami zaprzeczają powszechnym wiadomościom na ich temat. Na przykład rybki można tresować - niektóre potrafią nawet sterować robotami służącymi do przemieszczania się. Psy i koty można nauczyć "mowy", w zasadzie klikania odpowiednich przycisków oznaczonych słowami, co zaskakujące, są w stanie nauczyć się abstrakcyjnych pojęć jak

[Friks]

@MglawicaKraba: nie ma czegoś takiego jak humanitarny ubój, to są obozy śmierci dla zwierząt, w których są one przymusowo zapładniane i traktowane jak przedmioty. Co do pozycji, że zwierzęta nie czują bólu, zgadzam się ze jest ona absurdalna, ale koniec końców jeśli ktoś nie ma problemu z mordowaniem krówek to nie widze powodu dla którego miałby mieć problem z mordowaniem kotów. Dla przyjemności, nie konieczności bo tą już dawno jedzenie

[M.....a]

nie ma czegoś takiego jak humanitarny ubój

@Friks: ponownie - widzisz różnicę między ubojem krowy, gdzie mamy natychmiastową śmierć a podpaleniem kota?

[wankstain]

@Aleksander_II:
Nie jest niemożliwe stworzenie maszyny, która analizując aktywność mózgu będzie mogła wykryć samoświadomość. Twierdzenie, że zwierzęta są samoświadome nie jest niefalsyfikowalne w taki sam sposób jak niefalsyfikowalne jest stwierdzenie "bóg nie istnieje".