Wpis z mikrobloga

Czy ktoś mi wyjasni czemu mało kto stosuje kotlety sojowe jako źródło białka? Wszyscy tylko jedzą mięso i uważają je za jedyne słuszne źródło białka. A za kotletami sojowymi przemawia:

1. Jest więcej białka na 100g - 46g, w kurczaku tylko 31
2. Cena - za kg to ok 28,5zl, za kurczaka (cena z frisco, nie kupuję kurczaków to nie wiem ile mogą kosztować) - 34zl, dodatkowo kotletów sojowych można użyć mniej.
3. Smak - a właściwie brak smaku - mozna sobie po swojemu przyprawić
4. Mozna kupić w formie kotletów, ale także granulatu lub kostek - więc z powodzeniem mozna wrzucic do np. Sosu bolońskiego jako mięso mielone

#wegetarianizm #wege #mirkokoksy #gotujzwykopem #chudnijzwykopem #rozowepaski
  • 37
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kanarynka: ja czasem sobię zrobię, w formie przekąski. Ale zabawy z tym jest strasznie dużo i 100g tych kotlecikow, to bardzo dużo. Ja jestem w stanie zjeść tylko pół paczki, czyli 50g. A kurczaka 250g bez problemu wciągnę
Wszyscy tylko jedzą mięso i uważają je za jedyne słuszne źródło białka.


@Kanarynka: Kto tak uważa? Oprócz mięsa ludzie jedzą jajka, produkty mleczne...

2. Cena - za kg to ok 28,5zl, za kurczaka (cena z frisco, nie kupuję kurczaków to nie wiem ile mogą kosztować) - 34zl

Wystarczyło sprawdzić w kilka chwil. Od kilku złotych za kilogram (podroby) poprzez ok. 10 (udka) po niecałe 30 (filet z kurczaka).
Oczywiście są kurczaki
@Kanarynka:
ad. 1. może i mają więcej białka, ale oprócz tego 24g węgli oraz 18g, czyli całkiem sporo błonnika. Chude mięso to praktycznie samo białko, więc makro zdecydowanie na niekorzyść soi. Z kolei w przypadku amatorów keto, to już w ogóle dyskwalifikuje takie kotlety jako źródło białka.
ad. 2. z ceną, to już wyjaśnione, bo standardowa cena piersi z kurczaka teraz to około 25 zł, a za inne części, czy kurczaka
3. Smak - a właściwie brak smaku - mozna sobie po swojemu przyprawić


@Kanarynka: I tutaj masz clue problemu. Jest znacznie łatwiej zrobić coś zjadliwego z mięsem, niż bez. A przynajmniej taki przeciętny człowiek skąd ma umieć, jak w domu do każdego posiłku było mięso.

No i akurat czy ta soja jest taka super, to bym polemizował, ale są inne roślinne źródła białka, ot choćby soczewica/ciecierzyca/groch czy inne.
@aegispolis: a ja np. W domu miałam na kazdy obiad mięso i sobie juz jako dziecko myslalam, ze kurua ile z tym zabawy (jak podpatrywalam mame) + sie brzydzilam i balam sie, ze w dorosłości będę musiala sama się w tym babrać. Potem odkryłam, że nie Trzeba jeść miesa :D no i w sumie ani razu w życiu nie przyrządziłam mięsa (czasem niebieskiemu smażę kurczaka, ale on musi sobie doprawić po
@Kanarynka: Nie odniose sie do całego wpisu bo nie przeliczam tych produktów ale jak ktoś zrobi dobre kotlety sojowe to będą każdemu smakować.
Serio, każdemu, nawet januszowi ze wsi, starej babci która je tylko golonkę itp. Zaraziłam nimi wiele osób, są smaczne, soczyste, chrupiące, fajna odmiana czasami. Nie znam nikogo komu nie smakują.
Należy je gotować w słonym, dobrze, intensywnie doprawionym bulionie warzywnym do miękkości, odcedzić, nie ściskać z wody i