Wpis z mikrobloga

@silesianist: nie powinno być to w podręczniku, ale nie jest pozbawione logiki to zdanie. Dla mnie jako agnostyka koncepcja ateizmu jest tak samo obca jak fanatyzm religijny.
Ja jako agnostyk mówię "może Bóg, jest, może go nie ma, nie myślę o tym, pora na CS'a"
  • Odpowiedz
dlatego obydwa te stanowiska są zwykle oparte w gruncie rzeczy na WIERZE a nie metodzie naukowej


@bejbzol: żeby mówić o metodzie naukowej to trzeba by postawić falsyfikowalną tezę i ją czymś poprzeć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Malthan: @silesianist: w sumie tak, katolik od ateisty różni się tym że ten pierwszy nie wierzy w 1000 bostw, ale wierzy w jednego, a ten drugi nie wierzy w 1000 + 1, więc różnica nie taka duża ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ciężar dowodu to kwestia tego, kto powinien dowodzić swojej hipotezy.


@Tasde: No dobrze. Istotne jest to z czego wynika kto powinien czego dowodzić i jakie ma to zastosowanie/konsekwencje.

Np. jeżeli zostaniesz oskarżony o morderstwo, to ciężar dowodu leży na prokuraturze, która ma udowodnić, że to ty
  • Odpowiedz