Wpis z mikrobloga

@silesianist: hm dziwne myślałem, że dogmat to jest religijna rzecz a tu sugerują jakoby religia ateizmu była niewiara w Boga. Ale w sensie są ateiści chrześcijańscy? Czy są są ateiści nie wiem hinduistyczni albo muzułmańscy?:P
  • Odpowiedz
@silesianist: trochę w tym racji jest ale napisane jest to w taki sposób, że zrozumie to student filozofii a nie jakiś uczniak. To takie wyjaśnienie różnicy między słowem "wiara" a "wiedza"
  • Odpowiedz
@silesianist: Pomijając już to jak mózgopralniczy jest ten fragment to w gruncie rzeczy mam podobne zdanie, to znaczy myślę, że nie da sie ani zaprzeczyć ani potwierdzić istnienia Boga (mówię to u Bogu jako o istocie wszechmogącej/takiej, która stworzyła wszechświat) więc zarówno deklarowanie, że Bóg jest i że Boga nie ma są poparte co najwyżej jakimiś dziwnymi rozważaniami o siłach nadprzyrodzonych, nie mających pokrycia w nauce, albo wydarzeniem zinterpretowanym w zazwyczaj
  • Odpowiedz
@KEjAf: Ciężar dowodu to kwestia tego, kto powinien dowodzić swojej hipotezy.
Np. jeżeli zostaniesz oskarżony o morderstwo, to ciężar dowodu leży na prokuraturze, która ma udowodnić, że to ty zrobiłeś. Jeżeli twierdzisz, że coś istnieje to ciężar dowodu wisi na tobie, czyli to ty musisz udowodnić, że coś istnieje.
Jest to koncepcja zupełnie odwrotna do tego co napisali w tej książce, uważając, że to ateista powinien udowadniać, że bóg nie istnieje.
  • Odpowiedz
@silesianist: następne pokolenie będzie przerabiać kościoly na bary dzięki takim przedmiotom. Wychodzi na to ze na starość będę mógł kupic piwo z nalewaka na ołtarzu xd
  • Odpowiedz