Aktywne Wpisy
Przechodzę przez sytuacje z powodu których nie jeden się zabił. Nawet znam przypadek.
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
tomrex88 0
Moglibyście być w związku z wyższą od siebie dziewczyną?
- Tak 61.5% (56)
- Nie 38.5% (35)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W ciągu życia doświadczamy wielu upokorzeń, nieprzyjemnych sytuacji, stresów na studiach, później w pracy itd. Nie chcę żeby ktoś kolejny powielał ten proces, w między czasie będąc dymanym przez ustrój, który ma cię wydoić a gdy staniesz się nie zdatny do pracy, wyrzuci cię w kąt jak szmatę.
Tak poprostu, nie chcę żeby kolejne istnienia brały udział w tej pogoni za by* wie czym. Nie ma życia, nie ma problemu, nie ma tematu i rozważań.
#dzieci #antynatalizm #niepopularnaopinia #rodzicielstwo #gownowpis
Typie, ale dlaczego mnie atakujesz? Uraziłem cię czy coś? Zwyczajnie pytam, a ty się zesrałeś.
Sklasyfikowałeś moje życie przez kilka linijek na wykopie odnośnie przemyśleń?
Uznałeś, że stres szkolny, przeważa nad całą zajebistością innych wydarzeń w życiu. Zabaw, podróżowania, smakowania, zakochiwania się, osiągania celów itd. itp.
Czyli wygląda, że u Ciebie przeważają negatywne emocje... a świat jest fajnym miejscem i współcześnie Rodzice, często zaangażowani w wychowanie dziecka sprawiają, że nowe pokolenie ma super + często mieszkanie itd. więc łatwiejszy start.
@ImYourPastClaire: to prawda, nie potrafimy się wczuć w rolę osób, które czerpią swoje szczęście z grania cudzym życiem w ruletkę ¯\_(ツ)_/¯
@jakubz: rozmowa z natalistami, pic rel
No jasne, są też fajne momenty w życiu, ale pomyśl w ten sposób, że skoro nie ma istnienia, to nawet nie doświadcza tych negatywnych doznań, bo po prostu nie ma życia. Skoro nie ma życia, to nie ma rozmyślań, że gdyby było to miało by też pozytywne epizody.
Więc
Na koniec i tak nie ma nic innego sensu jak dzieci. ;]
Ewolucja. Postęp.
Np. miasta bez spalin / domy z pompami ciepła / solarami... więcej zieleni, większa dostępność do nowych technologii / medycyny... Oczywiście są zagrożenia, ale
No tak, ale taki lot w kosmos tyczy się kogoś kto już żyje, istnieje.