Jedziesz żółtym. I jest dosyć wąska ulica na której poparkowane jest kilkanaście (conajmniej 10) aut po twojej stronie. Omijasz je i jedziesz dalej. Wyjeżdżasz zza zakrętu a tam z drugiej strony jedzie samochód którego nie było widać.
Po drodze nie ma żadnych luk aby się wcisnąć i wyminąć
@SzubiDubiDu rozsądkowo czerwony. Wg przepisów nie wiem. Kiedyś latał filmik na wykopie jak facet z przyczepką jechał tak jak żółty, a czerwony nie darował, trąbił i zmusił do cofnięcia aż się przyczepka obaliła. I też była dyskusja czy pomimo błędu (żółty wjechał na czerwonym) to czy zgodnie z prawem nie ma obowiązku go już w cholerę puścić bo skończyło się to kompletnym paraliżem drogi na długie godziny.
@SzubiDubiDu stoicie chwilę, patrzycie się na siebie, żaden nieustępuje i po chwili cofa ten kto ma słabszą psychikę. A tak serio to wydaje mi się, że czerwony, według takiej zasady jaka panuje na zwężeniach ze znakiem "pierwszeństwo dla nadjeżdżających z przeciwka".
@SzubiDubiDu: W sumie był podobny filmik jakiś rok czy dwa lata temu, koleś wjeżdżał wąską drogą pod jakiś blok, długa ta droga była, i już prawie był na końcu a z naprzeciwka samochód z jakimiś amebami i oni nie cofną 2 metrów, bo nie. Wyszła z samochodu jakaś baba i darła się, że w ciąży jest, za nimi tez już się samochody ustawiły i koleś cofał jednak tą uliczką. Ogólnie popie*
@SzubiDubiDu: ogólnie to żółty jest po "nie swojej stronie", więc to on ma się bardziej postarać, żeby nie było blokady. Ale czerwony też nie może jechać na pałę. Jak przed wjazdem na zwężenie widzi już żółtego, to ma zakaz wjeżdżania i musi żółtego puścić.
@SzubiDubiDu: automatycznie powiedziałbym, że żółty cofa 10 aut i traci kolejkę, ale skoro czerwony wjeżdża ze skrzyżowania, to zmienia pas ruchu, a przy zmianie pasa ruchu trzeba ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom jadącym tym pasem ruchu - tą logiką czerwony przed wjazdem powinien ustąpić żółtemu, mimo że żółty jedzie "pod prąd".
@fruziazuzia: Pamiętam ten filmik xD Tylko tam była taka różnica że te ameby co zablokowały nagrywającego dobrze widziały że jedzie i wystarczyło się zatrzymać na 2 sekundy żeby przejechał, a zamiast tego go przyblokowały
Jeżeli czerwony ma rozum to cofa a jak sztywno trzyma się przepisów to cofa żółty.
@lubie_jablka: a jakie przepisy tak mówią? Bo ja znam takie, które zabraniają czerwonemu wjechania w tę drogę:
ARTYKUŁ12
Wymijanie
1. Przy wymijaniu kierujący powinien zachować wystarczający odstęp z boku i w razie potrzeby zbliżyć się do krawędzi jezdni odpowiadającej kierunkowi ruchu. Jeżeli w trakcie tego manewru jego jazda byłaby utrudniona z powodu przeszkody lub na skutek
@SzubiDubiDu: jeszcze mandat dla pierwszych dwóch przy skrzyżowaniu bo tam nie ma przepisowej odległości od skrzyżowania. No chyba że jestesmy w strefie
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
Jedziesz żółtym. I jest dosyć wąska ulica na której poparkowane jest kilkanaście (conajmniej 10) aut po twojej stronie. Omijasz je i jedziesz dalej. Wyjeżdżasz zza zakrętu a tam z drugiej strony jedzie samochód którego nie było widać.
Po drodze nie ma żadnych luk aby się wcisnąć i wyminąć
KTO COFA?
#motoryzacja #polskiedrogi #prawojazdy #glupiewykopowezabawy
Aczkolwiek czerwony może ustąpić, co jest najbardziej rozsądnym wyjściem z tej sytuacji
Ale czerwony też nie może jechać na pałę. Jak przed wjazdem na zwężenie widzi już żółtego, to ma zakaz wjeżdżania i musi żółtego puścić.
@lubie_jablka: a jakie przepisy tak mówią? Bo ja znam takie, które zabraniają czerwonemu wjechania w tę drogę: