[ArnoldZboczek]

Tu jest odpowiedź na pytanie: dlaczego matura z matematyki powinna być zawsze obowiązkowa ¯\_(ツ)_/¯
#nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyt #stopyprocentowe

[kurczakos1]

@rafal366 Przecież ja nie mówię o oprocentowaniu, mówię, że w ratach malejących kapitał spłaca się RÓWNO w każdym miesiącu.

[vartan]

@ArnoldZboczek jest obowiązkowa. Problem taki, że mają ja w dupie. A procent składany wyleciał z zakresu matury. Nie widziałem od paru lat zadania z PS

[rafal366]

@kurczakos1: no to ty piszesz o malejących a my o stałych (－‸ლ)
Nie napisałeś wcześniej jaki kredyt miałeś

[kurczakos1]

@herbatananoc

Bank zwiększa ratę (przy jednoczesnym zmniejszeniu części kapitałowej) właśnie po to, żeby zachować okres kredytowania.

I co dzieje się z niedoplaconym kapitałem?

[rafal366]

@kurczakos1: no już napisałem. Część kapitałowa przecież rośnie co miesiąc, więc w takiej sytuacji będzie rosła po prostu szybciej żeby finalnie kapitał się zgadzał

[kurczakos1]

@rafal366 Ja mówię o racie malejącej, ja pier.ole xD Wy ogarniacie to w ogóle? XD Jeden pisze mi coś o stałym oprocentowaniu (co nie jest tematem sporu), a drugi pisze o ratach stałych gdzie wiadomym jest rośniecie kapitału XDD

Ja mówię o ratach MALEJĄCYCH w których kapitał spłaca się RÓWNO w każdej racie

[KakaowyTaboret]

@herbatananoc wiem teraz trollowalem bo jakbym w kalkulatorze nie liczył nie zgadza mi się z tym co jest możliwe

[rafal366]

@kurczakos1: no fajnie, ale nam tego wcześniej nie NAPISAŁEŚ XDD
mamy się domyślać o jakim ty kredycie piszesz? XD
Przyjąłeś od razu, że przykład ze screena to dokładnie taki sam kredyt jak twój a od razu widać, że nie jest.

Z góry przyjąłeś, że większość komentujących to ameby, ale sam wprowadzasz zamieszanie

[kurczakos1]

@rafal366

No to udało nam się ustalić jedno ( ͡º ͜ʖ͡º)

Teraz wracając do tematu..

Nawet jeśli Bank obniża kapitał w ratach stałych, to dalej uważam, że prawie trzykrotne jego obniżenie jest drastyczne i pytanie tego kogoś z grafiki, czy właśnie aż tak bardzo redukuje się część kapitałową jest jak najbardziej na miejscu. Nie widzę tam nic zdrożnego. Swoją drogą jestem naprawdę ciekaw jak wygląda taki

[Eredin]

@Cointreau: No ja miałem w średniej dwa lata przedmiot "podstawy przedsiębiorczości" gdzie uczyli nas jak się liczy pity, zakłada firmy, jak działają kredyty, pożyczki i konta oszczędnościowe, jak działa inflacja, giełda i inne podstawy ekonomii
Myślałem, że to każda szkoła ma

[hipokryzjawkutos]

@Cointreau: powinien być xd przecież oni doskonale o tym wiedzą, taki przedmiot sie nie pojawi bo lud ma byc ciemny

[dobrzecisiewydaje]

@Cointreau: My mieliśmy przedsiębiorczość w liceum

[matys210]

@Cointreau: nikomu u władzy nie jest potrzebny wykrztałcony obywatel

[MetjuMakkoneki]

Wymogiem dostania kredytu powinien być egzamin z podstaw matematyki. :D

[Tagnk]

@Eredin: @skipi: @Krzakol: Też miałem przez dwa lata ten przedmiot a więcej o ekonomii nauczyłem się jak nauczycielka historii wyjaśniała genezę Wielkiego Kryzysu. Przedmiot prowadziła wicedyrektorka i nie wyniosłem totalnie nic z jej lekcji.

[l.....a]

co da to że matura z matematyki powinna być obowiązkowa jeśli na matmie nie ma ekonomii. Procent składany najwyżej się liczy. Powinien być przedmiot ekonomia osobny i hardo wykładany a nie traktowany jak plastyka czy muzyka dziś.

@Cointreau: Oj, lepiej nie. Uważam, ze za tej władzy lepiej, żeby żadna "innowacyjna" podstawa programowa się nie pojawiła, bo to będzie nauczanie o cudowności 500+ i tuba propagandowa

[Blomex]

@Cointreau: wystarczyło by, że byłby jakiś dział matematyki w stylu praktyczne zastosowania matematyki i tam zadania w stylu policz ile wyjdzie podatku/policz ile wyniesie rata kredytu/o ile zmieni się rata kredytu i tak dalej.
Moim zdaniem przydałoby się to ludziom dużo bardziej, niż np. dowody geometryczne.

[Paweljott]

@Blomex: i taki dział (matematyka finansowa) jest w matmie w maturze miedzynarodowej

[grzegorz-kuczkowski]

Dobrze, że zostało mi tylko 7 lat i rata 650 zł po podwyżkach :) współczuję świeżakom...

[gorylwemgle]

@Cointreau: w liceum miałem podstawy przedsiębiorczości w pierwszej klasie, a e drugiej i trzeciej ekonomię (jakoś dziwnie dobrałem rozszerzenia). Nigdzie niestety tego nie uczono.