Wpis z mikrobloga

@kubek06: Widziałem już coś podobnego i policjant się baby pytał jak?! A on pierniczyla ze z całych sił wciskała hamulec a samochód ciagle jechał i jechał! Hamulec się jakoś sprzężył z gazem wg niej. Policjant mówi żeby pokazała, a ta wsiadła i zaczęła pokazywać co naciskała - tak, to był gaz xD
  • Odpowiedz
Pamiętajcie, że instruktorzy jeżdżą sobie bez zapiętych pasów, więc takie pukniecie w przód dla kierowcy było szarpnięciem, a instruktor mógł tam wyczyniać Harlem Shake. Kierowca pelna panika, nic nie dotyka, a zanim instruktor wrócił do siebie to minęło te paręnaście sekund i nacisnął hamulec. Taka moja teoria
  • Odpowiedz