Wpis z mikrobloga

@Onaaa20: znam kogoś kogo praca jest związana z mediami, i wystąpieniami publicznymi.
A ma kilka zdiagnozowanych fobii, w tym społeczną. Leczone u specjalisty.

Jako nastolatek był ministrantem, a potem lektorem. I czasem sam się zgłaszał do tzw. czytań z biblii w czasie mszy św. W kościele pełnym ludzi. Aby to przełamywać u siebie.