Polskie służby wykryły niedozwolone substancje w mrożonych malinach z Ukrainy
Polskie służby wykryły nieprawidłowości w mrożonych malinach sprowadzanych z Ukrainy. Chodzi o pozostałości niedozwolonych środków ochrony roślin. W mrożonych malinach ze Wschodu wykryto: karbendazym, propargit i spirodiklofen
brusilow12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 180
- Odpowiedz
Komentarze (180)
najlepsze
Bo cos mi sie wydaje ze importujemy od dawna, oni pryskaja od dawna a jakos dopiero teraz wyszlo ze cos jest nie tak.
iekawe dlazego dopiero teraz a nie wczesniej? Nie wiem ale sie domyslam :D
@brusilow12: Nie czytasz miedzy wierszami :))
Podpowiem:
To nie jest pierwszy raz jak importujemy i to nie jest pierwszy raz jak
Dobrze, że narobiłem soku i drzemy z malinek od pani Halinki, która ma rządek malin pod swoim domem i nie wali chemii, bo sama je je ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Żartuje, będzie jak z solą wypadową/drogową w wędlinach.
Przecież oni tam walą taką chemię na te uprawy którą unia zbanował wiele lat temu. Tam nie ma żadnych norm używania środków ochrony roślin i nawozów.
(ʘ‿ʘ)
No i?
Po to żyję w UE i płace gruby hajs w podatkach i za żywność, żeby z automatu jesc zdrowiej, a nie się ukraińskim, chińskim czy rosyjskim How&€& truć by oni sobie mogli moim kosztem więcej zarobić.
WON z syfem. Od razu powinna być lista firm która ten syf kupuje, a produkty powinny być badane przez sanepid. No i oczywiście cła na wwóz w górę by każdy wagon
Zreszta w tym przypadku to jest jeszcze prostsze: towar dopuszczony na rynek Unijny ma spelniac Unijne normy.
sprzedawanie towaru niespelniajacego wymagan jest swiadomym i celowym oszukiwaniem Unii Europejskiej przez nieuczciwego sprzedawce.
IMHO Unia powinna dac im czas na ogarniecie sie: 5, moze 6 lat zakazu importu WSZEKICH produktow rolnych, co daloby ukrainskim rolnikom dosc czasu na dostosowanie produktu