Ciekawi mnie kiedy skończy się eldorado na rynku wykończeniowym. Poziom chamstwa z jakim się spotkałem ze strony wszystkich stolarzy, hydraulików, elektryków, którzy na każde pytanie reagowali jak kot srający na pustyni zapamiętam sobie na lata.
Skończy się kasa z tanich kredytów to skończy się wybrzydzanie.
@Tytanowy_robak: No wiem właśnie bo sam miałem z nimi do czynienia. I w tym bym upatrywał swojej szansy :) Dodatkowo nawet maila umiem wysłać i odebrać. I jakiś kosztorys przygotować - i to nie ołówkiem na skrawku jakiejś wymiętej kartki tylko w excelu nawet!
@Iskaryota: najgorzej jak umawiają robotę na za 3 miesiące wiedząc, że nie dadzą się wyrobić z innymi zleceniami i starają się przeciągać żeby mieć kolejkę klientów na dwa lata wprzód.
@enzojabol no myślę że była by to konkretną karta przetargowa, to samo mechanicy nie umniejszam wiedzy ale c'mon większość to partacze którzy poprostu metoda prób błędów i roz###nych aut potrafią nwm wymienić rozrząd bo nie oszukujmy się ale żaden z którym miałem do czynienia to nie był prof Chris z YT a wręcz przeciwnie. Większość to gbury i taki beton w bani że szok
@Iskaryota po moich wszystkich doświadczeniach z fachowcami mam zasade, że jeżeli jest coś co mogę sam zrobić to odpalam tutorial na yt i robie. Jak ma być coś spie*dolone to przynajmniej sam to spie*dole, za darmo. Oczywiście nie mówie tu o elektryce czy hydraulice, ale rzeczy typu tynkowanie, tapetowanie, kafle itd.
twoim głównym punktem kontaktu jest chłopek roztropek bez szkoły
@PfefferWerfer: Dlatego nauczyłem się już korzystać w firm, w których jedynym moim kontaktem jest szef - to jemu płacę i to on ma ogarniać swoją zgraję.
@Iskaryota: też słabo wspominam współpracę z wykonawcą remontu w mieszkaniu, strasznie pyskował, że marudzę, robił byle jak, trzeba było go prosić pół roku ehhh ale co zrobić, tak nauczyłam przez te osiem lat razem XD
@Iskaryota: A różnie z tym bywa, mi robiło dwóch gości pod balkon, że jakbym jednego z nich na ulicy zobaczył w nocy sam na sam to bym się czaił, żeby #!$%@? nie dostać (łysy, wielki, fan pewnego klubu piłkarskiego) A przez 4 dni, nawet z jego ust nie usłyszałem żadnego przekleństwa, przychodził zawsze na czas, sprzątał po sobie na bieżąco, mówił, proszę, dziękuje :) A swoją robotę naprawdę wykonał bardzo dobrze.
Rozmowa z trzema różnymi specjalistami w podsumowaniu: Odpowiedzi na SMS średnio po 3 - 4 dniach 30% połączeń odebranych Jeden 2 miesiące mnie zbywał że zrobi aż przestał odbierać telefony Żebym tylko w końcu się odwalił Oferta jak już się pojawiała skrajnie wysoka Rozmowa tak zdawkowa że na dzień dobry nie miałem co liczyć Jesteśmy umówieni na obejrzenie miejsca na 10 - marznę do 11:30
@zmudeg: Zaciskarka lepszej firmy 7-8k, zestaw szczęk do gazu 2-3k. Uprawnienia gazowe które trzeba odnawiać, paliwo, ZUS , ubezpieczenie , czas . Możliwość ze coś było wcześniej #!$%@? i roboty się nie zrobi w godzinę tylko więcej. Słucham twojej propozycji cenowej .
do mnie miał przyjechac fachowiec na pomiar. dzwoni do mnie o 15 czy wracajac z pracy mogę po niego przyjechać bo jemu sie samochód akurat zepsul i to hasło:
"ja oczywiscie mogę przyjechac taksówka, ale to bedzie Pana tylko niepotrzebnie drożej kosztowało"
Kontakty z przeróżnymi robolami mnie z tego wyleczyły XD
@Kernydz: Ja majuąc kontakty z robolami i pierdzistołkami mam podobne odczucia. Po tych pierwszych nigdy nic nie oczekiwałem, ale od tych drugich co zazwyczaj wyżej srają niż dupę mają i uważają się za lepszych od zwykłego robola oczekiwałem więcej i niestety się zawiodłem. Takiej buty, chamstwa zwykłej obłudy się u takich ludzi niby na poziomie nie spodziewałem. xD
@Iskaryota: Nigdzie się z takim brakiem poszanowania czegokolwiek nie spotkałem jak w remontowo-wykończeniowej branży. Od sklepów po roboli. Tfu im na ryj.
Poziom chamstwa z jakim się spotkałem ze strony wszystkich stolarzy, hydraulików, elektryków, którzy na każde pytanie reagowali jak kot srający na pustyni zapamiętam sobie na lata.
Skończy się kasa z tanich kredytów to skończy się wybrzydzanie.
#nieruchomosci #budujzwykopem
@PfefferWerfer: Dlatego nauczyłem się już korzystać w firm, w których jedynym moim kontaktem jest szef - to jemu płacę i to on ma ogarniać swoją zgraję.
A przez 4 dni, nawet z jego ust nie usłyszałem żadnego przekleństwa, przychodził zawsze na czas, sprzątał po sobie na bieżąco, mówił, proszę, dziękuje :)
A swoją robotę naprawdę wykonał bardzo dobrze.
Rozmowa z trzema różnymi specjalistami w podsumowaniu:
Odpowiedzi na SMS średnio po 3 - 4 dniach
30% połączeń odebranych
Jeden 2 miesiące mnie zbywał że zrobi aż przestał odbierać telefony
Żebym tylko w końcu się odwalił
Oferta jak już się pojawiała skrajnie wysoka
Rozmowa tak zdawkowa że na dzień dobry nie miałem co liczyć
Jesteśmy umówieni na obejrzenie miejsca na 10 - marznę do 11:30
Zobaczymy
"ja oczywiscie mogę przyjechac taksówka, ale to bedzie Pana tylko niepotrzebnie drożej kosztowało"
No ręce opadają
@Kernydz: Ja majuąc kontakty z robolami i pierdzistołkami mam podobne odczucia. Po tych pierwszych nigdy nic nie oczekiwałem, ale od tych drugich co zazwyczaj wyżej srają niż dupę mają i uważają się za lepszych od zwykłego robola oczekiwałem więcej i niestety się zawiodłem. Takiej buty, chamstwa zwykłej obłudy się u takich ludzi niby na poziomie nie spodziewałem. xD
Komentarz usunięty przez autora