Wpis z mikrobloga

W Polsce już od wielu lat podśmiewuje się z ludzi, którzy po gimnazjum/podstawówce idą do zawodówki, a nie do technikum czy liceum. Każdy chciał, by jego dziecko zostało "umysłowym", a nie "fizycznym" pracownikiem. Teraz mamy nadmiar ludzi po gównostudiach i liceach, bez konkretnego fachu i się dziwimy, że gdy strzeli nam rura i zadzwonimy po hydraulika, to przyjdzie podstarzały Janusz z wąsem lub sebix, z którego drwiliśmy, gdy on poszedł do zawodówy,
@Iskaryota odpowiem ci. Nie skończy się, może minimalnie się zmniejszy ale dalej będą się w ten sposób komunikować. Za normalne podejście zapłacisz dodatkowe 20-30%. Twój wybor
@Iskaryota: Niech sobie będą prostakami, wieśniakami i przeklinają obojętne mi to, byleby dobrze zrobili swoją pracę i nie zostawili po sobie syfu. Niestety potrafią coraz mniej, przyjdą spartolą na 80% trzeba będzie poprawiać.
dokładnie. Jak byłem młody, to myślałem, że nie ma znaczenia wykształcenie i wszystkich należy traktować z szacunkiem jeśli też chce się być szanowanym. Kontakty z przeróżnymi robolami mnie z tego wyleczyły XD


@Kernydz: no niedokładnie bo koleś myśli że to z powodu wzięcia tak się zachowują na rynku budowlanym. A to po prostu w dużej części gbury i nie ma znaczenia jak wielu klientów mają.
zresztą co do ukrow. widze co odwalają na wrocławskich osiedlach. w życiu nie wpuszczę ich na swoja budowe


@Stitch: Oj, powiem ci jak to wygląda. Wziąłem polską ekipę wykończeniową z polecenia projektantki. Pełno dobrych opinii w internecie, strona z fajnym portfolio, "rodzinna firma". Szef kulturalny, widać, że się zna, dogadaliśmy się. Dzisiaj rano wpuszczałem inną ekipę na montaż paneli i drzwi, wychodząc zaczepił mnie konserwator i narzekał, że moja ekipa syf
@Drmscape2 ja wiem jak to wygląda, bo sam jade często poprawiać po ukraińskich serwisach... :) polskie ekipy to tez jak wyzej mozna elaboraty pisac. o fachowców ciezko, ale na pewno nie sa nimi Ukraińcy.
Tak, tak bo wszyscy inwestorzy to aniołki.
Na przykład tacy którym robisz wykończenie bliźniaka w zimie, a on mówi że ogrzewania nie zamontuje bo to koszta dla niego.
Na przykład tacy, którzy urwą dla zasady kilka stówek w momencie zapłaty bo coś im nie pasuje, ale przez dwa miesiące wszystko było cudownie.
Na przykład tacy którzy mówią że jest źle pomalowane, a to cień na ścianie.

Mógłbym tak jeszcze długo wymieniać, ale