Wpis z mikrobloga

@archubuntu: Szukają homosie atencji i to wszystko - oni myślą ze są pępkiem świata i wszystko się kręci wokół nich.


@KOLEGAMAMY: Szukają normalnego traktowania i szacunku. Jeśli tego nie rozumiesz, to pewnie nigdy nie byłeś w zmarginalizowanej mniejszości.
  • Odpowiedz
Tak i w---------a się ze swoimi zboczeniami we wszystkie aspekty życia społecznego. Dlatego są zmarginalizowani ponieważ wymagają traktowania wyżej niż reszta społeczeństwa. Jedynym słowem chcą więcej praw niż reszta ludzi.


@KOLEGAMAMY: Są zmarginowalizowani przez takich ludzi jak ty, którzy uważają, że oni mogą tylko milczeć i udawać, że są hetero, bo inaczej to "w---------a się ze swoimi zboczeniami".
  • Odpowiedz
Szukają normalnego traktowania


@szary_obcy: przeciez przyklady z tego screena to normalne traktowanie.
Nikt nie daje j-----a o to czy 2 facetow jest para, bo nikogo to nie obchodzi, serio.
Jak ja ide z konkubina do knajpy i kelner pyta razem czy osobno, nie mam problemu powiedziec ze razem. Jak ide z kolzanka/kolega nie mam problemu odpowiedziec ze osobno.
To jest
  • Odpowiedz
@archubuntu najbardziej mnie r---------a że 90% gejów nie potrafi nazwać relacji po imieniu i sami ciągle mówią o sobie "koledzy". I mówię to jako biseksualista.

Ale jak otoczenie to już k---a problem xD
  • Odpowiedz
oczywistą parę facetów


@szary_obcy: dla kogo oczywista i w jaki sposob ta oczywistosc sie manifestuje?
Wchodzisz do punktu szczepien, babka zza parawanu widzi ze wszlo dwoch gosci, najpierw pierwszy, a potem pyta o drugiego "kolege". Strzelam ze nie calowali sie i obsciskiwali w poczekalni, strzelam ze jesli sa nawet ubrani i zachowuja sie troszke inaczej, to nikt nie laczy ich w pare.
Dokladnie tak samo jak w przypadku par hetero.
Nikt nie zrobi pary ze mnie i mojego kumpla/kumpeli jak idziemy ulica i mamy z czegos beke, albo caluje kolezanke na powitanie. Co najwyzej baba sprzedajaca kwiatki, albo cyganka rzuci, ze moze roze
  • Odpowiedz
@archubuntu To niech mówi o swoim chłopaku "chłopak". Nikt mu w ryj nie da w opisanych sytuacjach, a chyba inaczej się nie unormalni LGBT w Polsce. W takim szpitalu raczej nie mieliby problemu wpuścić chłopaka na salę np do jego dziewczyny, więc po co owijać w bawełnę również w takim przypadku? Bo recepcjonistka się krzywo spojrzy?
  • Odpowiedz
No chyba ze to wlasnie na tym ma polegac, cos co nie obraza zadnej pary (lub singli) hetero, obraza pary homo i bedziemy o to kruszyc kopie. W takim razie, zycze szczescia w pokonywaniu kolejnych barier.


@PurpleHaze: Nie wiem skąd w tobie taki bulwers, tu się nikt nie obraża ani nie twierdzi, że jest obrażany.

Ja cały czas zataram się być odrobinę lepszym człowiekiem niż wczoraj, co i tobie polecam,
  • Odpowiedz
  • 3
@szary_obcy
Az mnie skręca od twojego p---------a xD. Jakie mi to przyniesie korzyści ze dowiem się czy jakaś para jest homo czy to kumple? Ludzie mają to w dupie. Ludzie domniemuja że nie są homoseksualistami, bo homoseksualistów jest mniej niż kolegów. Zwykły rachunek prawdopodobieństwa cię przerasta, dlatego robisz z oczywistego domniemania "problem społeczny".
  • Odpowiedz
No ale lepiej bezpiecznie kogoś nazwać "kolegą", "koleżanką".

Jakbym z kolegą robił zakupy, a by mi ekspedientka wyjechała: "płaci pan za swojego chłopaka?" to bym więcej chyba w tym sklepie nie zawitał xD
  • Odpowiedz
Nie wiem skąd w tobie taki bulwers, tu się nikt nie obraża ani nie twierdzi, że jest obrażany.


@szary_obcy: jak ktosz pisze "rzeczywistosc: XYZ" to zazwyczaj oznacza ze cos mu nie gra, nie pasuje, czuje ze cos jest nie w porzadku.

Ja cały czas zataram się być odrobinę lepszym człowiekiem niż wczoraj, co i tobie polecam, bo empatia i głębsze rozumienie ludzi daje bardzo dużo w
  • Odpowiedz
@archubuntu: Lol, wielokrotnie z przyjacielem chodziliśmy do sklepu, pubu, czy knajpy, wielokrotnie dla uproszczenia płaciła ta sama osoba i nigdy się nie spotkałem ze zdziwieniem, pytaniem, etc. Gościowi zdecydowanie brakuje atencji.
  • Odpowiedz
bo empatia i głębsze rozumienie ludzi daje bardzo dużo w życiu.


@szary_obcy: Piękne wycieranie sobie gęby słowem "empatia" i typowa dla lewicowego środowiska odmiana tego słowa przez wszystkie przypadki.

Ja empatyzuję z ludźmi pracującymi w usługach, którzy z zasady chcą uniknąć sytuacji krępujących dla siebie i klientów więc starają się nie imputować nikomu bliższych relacji. Ale o tym już nie pomyślałeś. Gdzie Twoja empatia? ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@archubuntu: ja p------e srać się o to że w restauracji pytają się jak rachunek dzielony. Często z jednym bądź drugim przyjacielem skakaliśmy do różnej klasy knajp i zawsze było to kulturalnie zadanie pytanie, nie wiem jak mógłbym się o nie obrazić, zwłaszcza że będąc z babą też je dostaniesz xD

A bart staszewski sam w sobie to zwykły manipulator.
  • Odpowiedz