Aktywne Wpisy
4mmc-enjoyer +13
Ej chłopy, jak wy widzicie wasz związek w momencie gdy różowa zarabia np. minimalną? Jesteście gotowi na bycie bankomatem/sponsorem na całe życie czy jak? No bo z taką babą jak chcecie wziąć kredyt na chałupę to wam jeszcze obniży zdolność kredytową. Weźmiesz kredyt sam to co potem robisz, wpisujesz ją do własności 50:50 mimo że nie dała nawet złotówki? Czy może nic na nią nie przepisujecie, a ona musi wtedy mieszkać na kocią łapę całe życie i będzie Ci to wypominać dzień w dzień.
Jak widzicie jakieś bardziej wypasione wakacje, nie macie problemu ze sponsorowaniem, bo waszej lubej nie chciało się uczyć/rozwijać, tylko woli oglądać netflixa?
Wypadnie jakiś większy wydatek np. zakup telewizora i co, też sponsorujecie?
Jak można w ogóle planować wspólną przyszłość kiedy finansowo taka osoba to tylko kula u nogi?
I proszę bez pieprzenia typu 'patrzysz tylko na pieniądze' - nie, patrzę na wiele rzeczy, finanse to też ważny temat, np. w przypadku kupna mieszkania wręcz kluczowy - każdy zdrowo myślący chłop, będzie o tym myślał i jest to całkowicie normalne.
Chcecie czy nie chcecie pieniądze są bardzo ważne, każdy chciałby dzieciom zapewnić najlepsze warunki jakie się da i do tego potrzebne są pieniądze.
Jak widzicie jakieś bardziej wypasione wakacje, nie macie problemu ze sponsorowaniem, bo waszej lubej nie chciało się uczyć/rozwijać, tylko woli oglądać netflixa?
Wypadnie jakiś większy wydatek np. zakup telewizora i co, też sponsorujecie?
Jak można w ogóle planować wspólną przyszłość kiedy finansowo taka osoba to tylko kula u nogi?
I proszę bez pieprzenia typu 'patrzysz tylko na pieniądze' - nie, patrzę na wiele rzeczy, finanse to też ważny temat, np. w przypadku kupna mieszkania wręcz kluczowy - każdy zdrowo myślący chłop, będzie o tym myślał i jest to całkowicie normalne.
Chcecie czy nie chcecie pieniądze są bardzo ważne, każdy chciałby dzieciom zapewnić najlepsze warunki jakie się da i do tego potrzebne są pieniądze.
Kiedys_Mialem_Fejm +147
Kogoś tu #!$%@?ło xd Burger za 55 zł
Mazury cud natury. W ostatni weekend całe miasto zawalone turystami, a w restauracjach pustki. Ludzie śmieją się z wielkich przedsiębiorców na spotted bo za piwo w butelce ponad 20 zł. Parokrotna przebitka xd Żarcie drogie, za niedopieczoną małą pizze kumpel ostatnio zapłacił 50 parę zł. Oczywiście kelnerzy i kelnerki bez umów o prace i za śmieciowe pieniądze bo jako klient mam sie biednej dziewczynie czy chłopakowi dopłacać do wypłaty w tipie mimo, że już zdarzylem przepłacić zamawiając cokolwiek. Jak poprosisz o paragon to zaraz wielkie oczy.
Nie będzie mi szkoda jak te gówno interesy zaczną się zamykać na własne życzenie
Znajomy
Mazury cud natury. W ostatni weekend całe miasto zawalone turystami, a w restauracjach pustki. Ludzie śmieją się z wielkich przedsiębiorców na spotted bo za piwo w butelce ponad 20 zł. Parokrotna przebitka xd Żarcie drogie, za niedopieczoną małą pizze kumpel ostatnio zapłacił 50 parę zł. Oczywiście kelnerzy i kelnerki bez umów o prace i za śmieciowe pieniądze bo jako klient mam sie biednej dziewczynie czy chłopakowi dopłacać do wypłaty w tipie mimo, że już zdarzylem przepłacić zamawiając cokolwiek. Jak poprosisz o paragon to zaraz wielkie oczy.
Nie będzie mi szkoda jak te gówno interesy zaczną się zamykać na własne życzenie
Znajomy
https://www.wykop.pl/wpis/61631457
Jechałem z Białegostoku do Kuźnicy główną drogą nr 19, zostałem zatrzymany około 5km przed Kuźnicą. W poprzek pasów stoją pachołki, za nimi kilku policjantów oraz żandarmeria. Tak to wygląda od początku wprowadzenia stanu wyjątkowego, więc już miałem przygotowany dowód osobisty. Funkcjonariusze sprawdzają czy rzeczywiście jesteśmy stąd (mam dowód wydany przez „Wójt Gminy Kuźnica” jak to już pokazywałem w ostatnim wpisie) oraz proszą o otwarcie bagażnika.
Sama miejscowość nic się nie zmieniła - ludzie na chodnikach, sklepy otwarte. Oczywiście jest zauważalnie więcej pojazdów różnych służb i samych mundurowych. Szkoła jest zamknięta, sami rodzice w poniedziałek zabierali dzieci z zajęć. Od znajomych wiem, że niektórzy mieszkańcy wyjechali np. do rodzin do Sokółki (16km) albo Białegostoku (60km). Jutro pójdę do kościoła to powiem czy dużo ich ubyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nasz dom jest niecały kilometr od pokazywanego wszędzie miejsca. Akurat w mojej rodzinie nie ma paniki, wszyscy trzymamy kciuki za nasze służby i głęboko wierzymy, że sobie poradzą. Właściwie to co innego możemy zrobić? To nie jest DLA MNIE ( ͡° ͜ʖ ͡°) nowy temat, jestem przyzwyczajony do opowieści znajomych, że znaleźli w altance/garażu/w lesie kilku „lokatorów”. Niemniej jednak to dziwne uczucie wiedzieć, że dosłownie za lasem/dwie ulice dalej jest akcja o której mówi niemal cały świat.
Strażacy zorganizowali zbiórkę kawy/herbaty/słodyczy. Słyszałem, że niektórzy ludzie (nie tylko w Kuźnicy) gotują obiady, pieką ciasta i przekazują funkcjonariuszom.
Póki co tyle. Na niektóre pytania mogę odpowiedzieć w komentarzach. Nie jestem dziennikarzem i nie będę niczego udowadniał. Nie będę robić żadnych zdjęć, bo znajduję się na terenie stanu wyjątkowego. Opisuje Wam wszystko z perspektywy osoby wracającej mniej więcej co tydzień do rodzinnego domu, mającej codzienny kontakt z osobami tutaj mieszkającymi.
Pozdrawiam wszystkich funkcjonariuszy z całego kraju pełniących służbę na naszej granicy (policjanci na drodze akurat byli z Zielonej Góry i Krakowa). Dziękuję i jesteśmy z Wami!
#bialorus
https://www.wykop.pl/wpis/61631457/jestem-z-kuznicy-tam-sie-wychowalem-i-mieszkalem-d/
@kapec2, @JemKredki, @Grzechotnikk, @petrow9, @LillXte, @Moondoop12, @Donotenter12, @SzyszQ, @Gaelt, @ostalo, @qwerttyzz, @KotekMruczus666, @KwadratPolski, @LamiazARCHO, @d601, @Emjuu1337, @MrNeko, @PunisherRR, @Niszczy, @p3ter, @mybeer,
Dzięki za zawołanie (づ•﹏•)づ
@Siemion: A żołnierzy? (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞