[GlodnyZNatury]

Cześć, mam takie małe przemyślenia i pytanie do was, a mianowicie. Czy ktoś z mirków/mirabelek mieszka za granicą na stałe i jest w pełni zasymalizowany aby mógł sie wypowiedzieć na temat relacji między ludzkich/sasiedzkich za granicą. Zależy mi aby porównać tutaj codzienne relacje za granicą a w Polsce. Skad takie pytanie i Dlaczego poruszam taki temat? Otóż mam wrażenie, a wrecz jestem swiadkiem prawie na codzień lub z relacji najbliższej rodziny, codziennych zachowań typu zazdrość, zawiść, nie umiejętności jednania sie z ludzmi/sasiadami a wręcz przeciwnie - szukanie dziur i okazji aby wytknać drugiemy błąd. Normą jest również przechwalanie sie kto ma więcej i co bedzie miał, i chwalnie sie od domu po dzieci. Dla mnie osobiście jest to obrzydliwe i powoli mam tego dość, może dlatego, że po prostu mam w d##ie co kto ma i co zamierza, skupiam sie tylko na sobie, najbliższej rodzinie i garstce przyjaciół. Jakie są wasze refleksje na ten temat? Czy w innym miejscu na ziemi niż nasza cebulandia, występują podobne zjawiska?

#emigracja #niemcy #holandia #skandynawia #francja #anglia #europa #ludzie #sasiedzi #relacje #zycie

[lufi]

@GlodnyZNatury: niemcy pod tym wzgledem nie roznia sie od Polaków, im wiecej ludzi poznasz tym bardziej powinno byc widoczne ze wszyscy ludzie sa podobni

[lufi]

@GlodnyZNatury: ta rywalizacja pcha nas do przodu jako cywilzacje w pewnym sensie

[przepiorka]

@lufi: Zalezy gdzie trafisz. Zarowno kraj jak i okolica. W pracy w #holandia mam super ludzi, na ktorych moge liczyc, sasiadka (jedna) kompletne dno ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jest duzo dbania o wlasny komfort, asertywnosci i twardo stawianych granic. Z drugiej strony jest radosc z cudzych osiagniec, mniej zazdrosci i zawisci, a wiecej empatii. Tutaj dopiero poznalam wartosc "chwalenia sie" nie jako licytacji i

[lufi]

@przepiorka: w Polsce tez mozesz trafic na fajnych ludzi, tak samo jak na Ukrainie i we Wloszech, wszedzie tez możesz trafic na zawistnych #!$%@?, kazdy kto tutaj idealizuje zagranicę powinien obowiązkowo wyjechac na jakis czas :)

[przepiorka]

@lufi: Oczywiscie, w Polsce nadal mam przyjaciolki, za ktore dam sie pokroic a one za mnie. Mam tez znajomych, ktorzy sie ciesza z moich sukcesow, a ja z ich. Jest tez duzo nieporozumien na polu kulturowym, ale nie ma takiego cisnienia, by byc najlepszym. Fajnie jest byc zwyczajnie soba.
@GlodnyZNatury:

[KoolMietek]

@GlodnyZNatury: tak jak piszą mircy, to zależy jakimi ludźmi się otaczasz/ jesteś otoczony. U mnie jeśli chodzi o pracę i kumpli/przyjaciół to zawiści czy bycia zazdrosnym nie doświadczam. Za to np. część rodziny mojej różowej (niemki, wogóle niemcy here) to egoistyczne i zawistne #!$%@? które liżą się po jajach z tymi których lubią a na resztę patrzą z góry. Tak samo z miejscami/regionami/whatever... z mojego doświadczenia to w dolnej saksonii(Niedersachsen)

[f.....k]

@GlodnyZNatury: nie ma tego szalenstwa jak w PL. Oczywiście, ze ludzie są rozni i zależy gdzie mieszkasz, ale nie ma takiego ciśnienia jak w PL bo kazdy tu zarabia wiecej niż 600€ xD więc Ci z 200€ wiecej nie muszą ani nie maja ciśnienia na wywyższanie się. Co ciekawe nawet w mojej okolicy w której mieszkam nie ma wariactwa w stylu alternatywki itp. Nastolatki są "normalne" xD Ogolnie mam wrażenie,

[rivui]

@GlodnyZNatury: W Danii nie ma takich rzeczy i jest to jedna z aspektow zycia tutaj ktora podoba mi sie najbardziej.
Jako ze jest to panstwo ze spolecznoscia bardzo wyrownana to nikt nie czuje sie gorszy od innych. Chwalenie sie nowym autem czy bycie zazdrosnym o owe nie wystepuje bo kazdy moze sobie pozwolic na podobne rzeczy.
Sasiedzi czy ludzie dookola moze nie sa mega otwarci i szukajacy kontaktu bo Dunczycy to jednak zamknieci w sobie osobnicy ale jak juz sie kogos pozna to sa to bardzo mile osoby bez jakichs zlych intencji czy podobnych.

Podam pare przykladow dla zobrazowania.
Moj dyrektor w firmie zarabia pewnie z 1mln zl+ rocznie ale jezdzi 10 letnim fordem bo mu do wszystkiego starcza wiec po co

[No_to_dentka]

@GlodnyZNatury: a czy za granicą też wszyscy wszystko chcą o was wiedzieć? W Polsce przy zmianie pracy lub miejsca zamieszkania, nowi ludzie wręcz gwałcą mnie pytaniami o #!$%@? wszystko. Od tego czy mam żonę po to jakim samochodem jeżdżę

[Juraj]

@GlodnyZNatury: "Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."
1 Kor 6:9-10