Wpis z mikrobloga

Codzienny namiar na bezpieczną aborcję.

Moi drodzy, dzisiejszy post będzie miał dwie części. Pierwsza będzie podsumowaniem miesiąca, a druga normalnym codziennym postem, który wrzucałam do tej pory.

Na samym początku chciałabym Wam podziękować za te 31 dni! Jak wrzuciłam pierwszego posta to chciałam tylko pokazać ludziom, że nie są sami, że pomimo opublikowania wyroku łamiącego prawa człowieka, mogą nadal na kogoś liczyć. Jednak zaczęliście pytać, ja zaczęłam mieć pomysły, co ważnego w kwestii aborcji mogę Wam przekazać oraz zaczęły się propozycje z Waszej strony o czym mogę napisać.
I tak oto tag zamiast informować tylko o namiarach, stał się również moim miejscem do przekazywania kilku cennych informacji odnośnie aborcji. Najbardziej 'edukacyjny' był chyba post o przebiegu aborcji farmakologicznej, a przynajmniej ja mam takie odczucie.

Pod wpisami niemalże dzień w dzień był zlot przeciwników wyboru, większość z nich to byli zwykli krzykacze, którzy nie mieli nic do przekazania poza kilkoma inwektywami i za to trafili na czarno. Było też kilka osób, które miały odmienne zdanie i potrafiły przy tym zachować kulturę wypowiedzi, za co również dziękuję. Dalej są z nami, bo nie chodzi mi o zamknięcie się w bańce informacyjnej 'jedynego słusznego nurtu'.

Wiem, że są pośród nas użytkownicy, którzy byli przeciwni aborcji, ale zmienili zdanie. Czy przez moje posty? Nie wiem i nie ma to znaczenia. Oczywiście byłoby mi miło, gdybym rzeczywiście to ja była powodem zmiany, ale jeżeli tak nie jest to i tak się bardzo cieszę, że świadomość na temat aborcji się zmienia. :)


A poniżej część druga, czyli standardowy wpis.

Widziałam już kilka razy pod postami teksty w stylu 'JAK JEST SEKS TO TRZEBA ZDAWAC SOBIE SPRAWE Z TEGO ZE MOGA BYC DZIECI'. Zdaje się, że podobny wpis już był, ale normalnie oczy wytrzeszczam i nie wierzę jak takie coś widzę, więc here we go again.

Dla niewtajemniczonych. Ludzie uprawiają seks nie tylko po to, żeby mieć dzieci. Ludzie w związkach uprawiają seks, bo to zbliża, bo się kochają, bo chcą okazać sobie czułość. I to jest w porządku. Ludzie, którzy nie są w związku uprawiają seks także. Czasem z pracownikami seksualnymi, czasem z osobą poznaną na tinderze, czasem z osobą poznaną w klubie. Robią to by rozładować napięcie seksualne. I to też jest okej! I zanim mi się zlecą obrońcy moralności - to, że Wy czy ja nie uskuteczniamy czy nie popieramy takiego stylu życia, to nie znaczy, że ktoś inny ma tego nie robić i dla niego nie jest to okej.

I teraz bardzo ważne zdanie - to że ktoś uprawia seks i wyraża na niego zgodę, nie sprawia automatycznie, że godzi się na dziecko.

Jeżeli ktoś uważa, że trzeba kontynuować ciążę z wpadki, to śmiało. Niech kontynuuje, ale od ciał innych osób się odczepi. Ewentualnie śmiało można zacząć pracę nad przeszczepami płodów do ciał osób pro-birth lub nad sztucznymi macicami. Wtedy będzie wilk syty i owca cała. A do czasu braku takich możliwości sugeruję zająć się swoim życiem i swoim ciałem. :)

31/31

#aborcja #codziennepowiedzkomus <- tag do czarnolistowania/obserwowania

Kochani, jak już Was wołam to nie musicie plusować komentarza z wołaniem! Ułatwia mi to znacznie wpisywanie nowych osób na listę, bo nie korzystam z mirkolist tylko mam plik, do którego wklejam sobie plusujących. :)

JEŻELI JEDNAK JESZCZE CIĘ NIE WOŁAM, TO PLUSUJ ŚMIAŁO KOMCIA Z WOŁANIEM ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Amishia - Codzienny namiar na bezpieczną aborcję. 

Moi drodzy, dzisiejszy post będ...

źródło: comment_1614537247yGBrl4EluU4QFdHR9V76jg.jpg

Pobierz
  • 39
Wiem, że są pośród nas użytkownicy, którzy byli przeciwni aborcji, ale zmienili zdanie


@Amishia: Ktoś się chwalił pod twoimi wpisami o tym? Regularnie zaglądam na ten tag i nie przypominam sobie czegoś takiego...